Bosca na cienkim cieście
Wiemy, że Jemy w Łodzi czyta wielu miłośników pizzy, donosimy więc o otwarciu kolejnego lokalu – Bosca Pizza przy ul. Tamka 3.
W przytulnym wnętrzu dominuje biel i jasne drewno, charakteru dodaje mu zaś fototapeta z Ojca Chrzestnego. Wystrój, choć przyjemny, nie będzie jednak tematem numer jeden tego artykułu. Będzie nim oczywiście tytułowa pizza, jak głosi slogan -„diabelsko dobra”.
Faktycznie mogę ją polecić z czystym sumieniem – wyjątkowo cienkie i chrupiące ciasto, idealna ilość dodatków, a co najważniejsze – są one dobrej jakości. W menu oczywiście klasyczna Margherita, Funghi z pieczarkami czy Prosciutto z szynką, ale jest też sporo pozycji dla poszukiwaczy bardziej oryginalnych kompozycji. Miałam okazję spróbować między innymi Vegetariany (bakłażan, cukinia, pieczarki, papryka, cebula) i Carbonary (śmietana, boczek, parmezan), ale na pewno wrócę na kompozycje z włoskimi wędlinami: szynką parmeńską, braseolą czy pancettą.
Na pierwszy rzut oka ceny pizzy nie są zbyt niskie, ale rekompensuje je wielkość (duża ma ponad 40 cm średnicy). Margherita kosztuje 17 i 21 zł, najdroższa w karcie jest pizza z braseolą za 30 i 40 zł. W menu znajdziecie też makaronowe zapiekanki: carbonarę, bolognese, z szynką parmeńską i cukinią oraz gorgonzolą i brokułami (każda za 15 zł), a na deser tiramisu za jedyne 4,50 zł. Karta z czasem ma być poszerzona o kolejne włoskie propozycje. Wyjątkowo atrakcyjne są tu ceny napojów – kawy kosztują jedynie 3,50 zł (również latte i cappuccino), napoje gazowane 3 zł (0,2 l) i 4 zł (0,5 l), kartę uzupełniają alkohole, również te mocne.
Bosca Pizza położona jest tuż obok Lumumbowa. Biorąc pod uwagę fakt, że oferta w dużej mierze kierowana będzie do studentów, cieszy, iż nie postawiono na ilość a jakość. To kolejny osiedlowy lokal, w którym pomyślano o wystroju, dobrej kawie i ciekawym menu, a nie tylko konkurowaniu wielkością porcji (czy też grubością ciasta w przypadku pizzy).