Browar Księży Młyn – znana restauracja w nowej odsłonie

Pamiętacie restaurację Gronowalski? Jeżeli dawno nie byliście na Księżym Młynie, możecie się zdziwić. Już widać metamorfozę tego miejsca, a zmian będzie jeszcze więcej.

Jeżeli w waszej pamięci Gronowalski Restaurant i Buddha Pub to eleganckie miejsce z kryształowymi żyrandolami, czas na nowo wybrać się pod adres Tymienieckiego 22/24. Niedługo restauracja będzie obchodziła swoje piąte urodziny i przywita je nie tylko nową nazwą, ale też odświeżoną kartą i mniej zobowiązującym wystrojem.

Browar Księży Młyn – znana restauracja w nowej odsłonie

– Po kilku latach  działalności potrzebowaliśmy nowej energii, stąd pomysł na zmiany. Chcemy bardziej utożsamić się z miejscem, w którym jesteśmy – zabytkowym, pofabrycznym wnętrzem, a również browarem, który cieszy się niemałą popularnością – mówi menedżerka restauracji, Aleksandra Leszczyńska. Tak też się stało. Od niedawna szyld Gronowalskiego zastąpił Browar Księży Młyn. Z wnętrza zniknęły tworzące pewien dystans kryształowe ozdoby. W połowie lokalu jeszcze trwa remont, ale już teraz czuć tu inny klimat – to fajne połączenie niezobowiązującej restauracji z pubem, w którym można napić się dobrego drinka lub warzonego na miejscu piwa, spotkać z przyjaciółmi czy też obejrzeć transmisję meczu. Obecnie najmocniejszymi punktami wystroju jest oryginalna cegła szarpalni bawełny Grohmana, długi bar i oczywiście tanki z piwem. Pierwsze piętro nadal dedykowane jest imprezom – to jedna z nielicznych sal w Łodzi, w której można zorganizować zasiadane przyjęcie nawet dla 200 osób.

Browar Księży Młyn – znana restauracja w nowej odsłonie

Świeżego ducha trzeba było też tchnąć w menu Browaru. To zadanie powierzono nowemu szefowi kuchni, Adamowi Kowalskiemu. Ten nie odżegnuje się od wcześniejszej karty, ale ma też głowę pełną kulinarnych pomysłów. Dobra wiadomość dla stałych bywalców – zostaje sprawdzona orientalna zupa z krewetkami (19 zł), połówka kaczki w glazurze miodowej (50 zł) czy pizza wypiekana w piecu opalanym drewnem (już niedługo zostanie on umiejscowiony na parterze i będzie widoczny z sali). A co z nowości?

Browar Księży Młyn – znana restauracja w nowej odsłonie

W karcie zapanuje różnorodność, tak, aby znalazło się tu zarówno miejsce dla dań na niezobowiązujące wyjście na piwo, jak i coś dla osób szukających bardziej wysublimowanych smaków. Wśród przekąsek: dla jednych flatbread z salami piccante, gorgonzolą i rukolą (19 zł) czy skrzydełka marynowane w jogurcie z harissą (17 zł), dla drugich – łosoś w trzech odsłonachz żółtkiem confit, zielonym groszkiem, olejem ziołowym i dymem wędzarniczym (22 zł). Dalej w karcie robi się bardziej jesiennie za sprawą rosołu grzybowego z przygotowywanym na miejscu tortelloni (18 zł), w dziale z zupami można też sięgnąć po krem z buraka. Co ciekawe, podany jest w szklanej butelce, z której kelner nalewa zupę na talerz już przy stoliku. Do tego piana z koziego sera i konfitowane kurki.

Browar Księży Młyn – znana restauracja w nowej odsłonie

Wśród dań głównych znów wybór dla różnych podniebień. Dla mięsożerców comber jagnięcy, polędwica wołowa, klasyczny schab z kością lub burger (podany nie z frytkami, a z ziemniaczanym racuchem). Jeśli ktoś stawia na delikatniejsze danie, ma do wyboru kurczaka kukurydzianego z grzybowymi dodatkami, polędwicę z dorsza lub owoce morza. Te od zawsze były mocną pozycją menu restauracji, znajdziemy je również w dziale z ręcznie wyrabianymi makaronami. A co na deser? Fondant czekoladowy lub nowość – ciastko kokosowe Quindim z sorbetem z malin i sosem z białej czekolady. To propozycja, której korzenie sięgają gorącej Brazylii – niech więc cukier i myśl o gorącej sambie pozwoli lepiej przetrwać polską jesień.

Browar Księży Młyn – znana restauracja w nowej odsłonie

Adam Kowalski nie tylko zamierza regularnie zmieniać kartę, ale również wprowadzać tematyczne dania sezonowe oraz organizować wydarzenia specjalne. Bliska jest mu idea kolacji degustacyjnych, również we współpracy z szefami kuchni innych restauracji. – To nie tylko atrakcja dla gości, dla nas to również sposób na rozwijanie umiejętności i czerpanie inspiracji od innych – dodaje szef kuchni. Na tym nie kończą się jego plany: wiosną chciałby założyć przy Browarze Księży Młyn własny ogródek z warzywami i świeżymi ziołami, które wykorzystywano by w tutejszej kuchni.

Browar Księży Młyn – znana restauracja w nowej odsłonie

Restaurację możecie odwiedzać codziennie od 10.00. Przez pierwsze dwie godziny czekają tu na gości pożywne śniadania, do 16.00 obowiązuje zaś pora lunchu. Jeżeli nie jesteście samochodem, skuście się na tutejsze piwo. Do wyboru klasyczny pils, pszeniczne, cytrusowa aipa i jedna propozycja sezonowa (obecnie jest to piwo marcowe). Jeżeli jesteście zmotoryzowani, nic nie szkodzi – czteropak rzemieślniczego piwa można też kupić na wynos. W niedzielę i poniedziałek Browar Księży Młyn jest czynny do 20.00, w tygodniu dwie godziny dłużej, zaś w piątki i soboty do 23.00.

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...