Co słychać w Klubie Wino
Od kilku miesięcy Klub Wino działa w nowym, pofabrycznym lokalu na terenie podwórka przy Piotrkowskiej 217. Ma za sobą pierwsze degustacje w nowej lokalizacji, a plany na najbliższe miesiące są bardzo ambitne.
Jeśli nie mieliście jeszcze okazji odwiedzić Klubu Wino pod nowym adresem, to czym prędzej powinniście nadrobić zaległości. Przenosiny z niewielkiego sklepu przy Kościuszki 32 wyszły temu miejscu na dobre. 120 m2 przestrzeni wypełniają regały pełne butelek wina i stoliki czekające na jego miłośników. Nowy lokal dał Klubowi Wino możliwość rozwinięcia skrzydeł. Większa powierzchnia umożliwiła nie tylko poszerzenie asortymentu, w którym pojawiły się wyselekcjonowane wina z winnic polskich i australijskich, ale przede wszystkim rozwój oferty. Przy Piotrkowskiej 217 powstał wine bar z prawdziwego zdarzenia.
Można było przekonać się o tym podczas ostatniej degustacji komentowanej win portugalskich. Wzięło w niej udział ponad 60 osób, które bez problemu pomieścił nowy lokal. Poprowadziła ją Ewa Rybak – specjalistka od wina iberyjskiego współpracująca z Magazynem Wino. Specjalną niespodzianką było jednak pojawienie się na tym wydarzeniu Anselmo Mendesa, czyli znanego w Portugalii Mr. Alvarinho, którego Magazyn Wino wybrał winiarzem roku 2014. To rzadka okazja, by napić się wina w towarzystwie człowieka, dzięki któremu trafiło ono do naszych kieliszków.
W planach są już kolejne degustacje. Najbliższa, pod hasłem Wino i ser odbędzie się w piątek, 13 marca. Poświęcona będzie (jak sama nazwa wskazuje) tematowi łączenia serów z winami i pokaże, że nie jest to takie oczywiste jak mogłoby się wydawać. Poprowadzi ją Marta Wrześniewska, redaktorka Winicjatywy, pisząca o serach także do Magazynu Wino, która zaprezentuje gościom pięć różnych serów i pasujących do nich trunków. Koszt udziału w wydarzeniu wynosi 120 zł od osoby, a rezerwacji dokonywać można osobiście lub mailowo pod adresem michal@klubwino.pl. Będzie to pierwsze spotkanie, które otworzy cykl degustacji łączących sery i wina. Każda z nich będzie prezentowała to zagadnienie w węższym ujęciu skupiając się na określonych gatunkach serów. Degustacje w Klubie Wino odbywają się co miesiąc i prowadzone zawsze przez ciekawych gości. W połowie maja odbędzie się tu Festiwal Win Polskich, na który zaproszeni zostaną najlepsi winiarze w kraju. Będzie można spotkać się z nimi i spróbować produkowanych przez nich win.
Degustacje to tylko część oferty Klubu Wino. Jego właściciel, Michał Rutkowskie chce bowiem stworzyć tu miejsce, do którego będzie można wybrać się na lekką kolację przy winie. Jest on właśnie w trakcie prac nad nową ofertą kulinarną lokalu, w której obok serów, wędlin, oliw i świeżo wypiekanego pieczywa znajdą się zimne i ciepłe przystawki oraz, za chwilę, większe dania, które umilą wieczory przy butelce wina. Już teraz możecie wpaść tu ze znajomymi wybrać jedno z ponad 200 dostępnych win i wypić je na miejscu słuchając przy tym opowieści o winnicy, w której powstało i ludziach, którzy je wyprodukowali. Zawsze otwartych jest tu też kilka wybranych butelek sprzedawanych na kieliszki. W stałej ofercie jest też prosecco z beczki, z którego na miejscu przyrządzane są pyszne drinki.
Wine bar z pełną ofertą wystartuje w połowie marca, wydłużą się wówczas godziny otwarcia lokalu, a wraz z pierwszymi ciepłymi dniami otwarty zostanie ogródek w podwórku. W Klubie Wino można zorganizować też prywatne degustacje i zamknięte imprezy, a w planach są wspólne wieczory kulinarne na kształt klubów kolacyjnych z winem w roli głównej, na które zapraszani będą zarówno miłośnicy gotowania – amatorzy, jak i profesjonalni szefowie kuchni.
Ale Klub Wino to przede wszystkim wspaniała atmosfera, która oczaruje każdego, kto przekroczy próg tego miejsca. Nie sposób ukryć, że my darzymy je szczególną sympatią. To tutaj organizowałyśmy nasze jednodniowe restauracje podczas Restaurant Day czy warsztaty fotografii kulinarnej z Magdą Klimczak z bloga Dare to Cook. Jednak nasza opinia na temat Klubu Wino nie jest odosobniona. Wystarczy spędzić tutaj jeden wieczór, by przekonać się, jak czarujące jest to miejsce. Tworzą je świetni ludzie gotowi odpowiedzieć na każde wasze winiarskie pytanie bez zadęcia, ale z imponującą wiedzą. Każda degustacja kończy się późną nocą, kiedy goście zostają po zakończeniu oficjalnej części wieczoru zamawiając kolejne butelki wina i rozmawiając. Poznacie tu nowe osoby, które łączy zamiłowanie do gronowego trunku, a jeśli macie jakiekolwiek pytania na jego temat, to Michał chętnie i wylewnie odpowie na wszystkie.