Dokąd na chaczapuri? Zestawienie gruzińskich piekarni
Łodzianie pokochali gruzińskie wypieki! Kaukaskich piekarni wciąż przybywa, a ja wybrałam dla was 5 tych, które koniecznie powinniście odwiedzić. Oto nasze zestawienie!
W naszym mieście wciąż przybywa lokali serwujących gorące chaczapuri – a ponieważ to danie mieści się wysoko na liście moich kulinarnych guilty pleasures, poczułam się w obowiązku podzielić się swoją wiedzą oraz ogromną miłością do kuchni Gruzji. Chociaż oryginalne, wspomniane chaczapuri wypieka się tylko z gruzińskim, lekko kwaśnym i dość słonym serem podpuszczkowym (chaczo – twaróg, puri – chleb), my na półkach możemy znaleźć je z wieloma różnymi dodatkami – na lokalne potrzeby nazewnictwo zostało bowiem uproszczone. Pyszne pieczywo wypełnia więc wołowina, kurczak, szpinak, gotowane jajko, pieczarki, bekon czy fasola, a czasem także wiśnie, maliny, jabłko z cynamonem i słodki twarożek. Do wyboru, do koloru! Możecie je zjeść na zimno, ale moim zdaniem cały swój potencjał odkrywają po podgrzaniu w piekarniku lub na patelni.
W gruzińskich piekarniach znajdziecie także inne pyszności, po które warto zboczyć z drogi. Duże rumiane puri z charakterystycznego pieca „tone” o kształcie dzwonu to czyste ciasto drożdżowe, które świetnie sprawdzi się zamiast tradycyjnego porannego pieczywa. Szukacie czegoś na większy głód? Chociaż chaczapuri z drożdżowego i półfrancuskiego ciasta po brzegi wypełnione nadzieniem zazwyczaj porządnie sycą, dla niektórych może to być niewystarczająco. Rozejrzyjcie się wtedy za chaczapuri adżarskim z serem w formie otwartej łódeczki, w której pływa jajko sadzone – końcówki chleba idealnie sprawdzają się do maczania w gorącym żółtku, a całość tworzy przyjemny comfort food. Super na śniadanie, super na obiad – super na każdą okazję ❤
A teraz, bez dalszego zwlekania, zestawienie 5 najciekawszych łódzkich piekarni gruzińskich: 3 za które ja Daria mogę osobiście poświadczyć oraz 2 takie, które mam na swojej liście miejsc do odwiedzenia.
Zapamiętajcie te adresy!
Piekarnia Gruzińska, ul. Więckowskiego 82
W maleńkim lokalu prowadzonym przez starszą parę z Tbilisi kupicie pyszne słone i słodkie gruzińskie wypieki – często gorące, prosto z piecyka. Mega dobre chaczapuri guruli z gotowanym jajkiem w środku, identyczne jak to jedzone przed laty w Gruzji, a także słodziutka kada wypełniona kruszonką. Trzeba spróbować!
Marukyan, Piekarnia Ormiańsko-Gruzińska, róg Piotrkowskiej i Zielonej
Oprócz chaczapuri na słodko i słono, spróbujecie tu dań kuchni kaukaskiej: zup, sałatek i kanapek. Zaopatrzycie się tu również w chlebek lawasz, pyszną alternatywę dla tortilli.
Piekarnia Gruzińska, ul. Przybyszewskiego 103
Jeśli zastanawiacie się, jak bardzo mogą różnić się od siebie drożdżowe chlebki z serem podpuszczkowym – zajrzyjcie do tego narożnego lokalu na Dąbrowie. Ich serowe chaczapuri to chyba moje ulubione w Łodzi!
Kavkaz, ul. Kościuszki 34
Nie tylko pełen wybór chaczapuri, ale także lada pełna kaukaskich ciast i słodyczy – to zobaczycie w Kavkazie tuż przy skrzyżowaniu ze Struga. Po pełną relację zajrzyjcie do tego artykułu, którzy pod koniec zeszłego roku napisała nasza Iza.
Wypieki Gruzińskie, ul. Piotrkowska 165/169 (budynek Centralu), ul. Ceglana 19, ul. Bartoka 69
3 lokale w Łodzi mówią same za siebie. To właśnie ta piekarnia jako jedna z pierwszych zapoznawała łodzian z chaczapuri, serwując gorące wypieki na Rynku Bałuckim! Teraz ich specjały kupicie również na Widzewie i w Centrum.