Festiwal Kawy rozpoczęty
Od dziś miłośnicy kawy zaczęli tournee po festiwalowych lokalach. My również ruszyliśmy na ulicę Piotrkowską.
W tym roku w festiwalu wystartowało 21, a właściwie 20 lokali – Affogato właśnie wycofało się z rywalizacji. Biorąc pod uwagę, iż to oni zgarniali laur zwycięzcy w dwóch poprzednich edycjach, stali bywalcy mogą czuć się rozczarowali. Mamy jednak dla nich dobrą wiadomość –w ten weekend tu również można napić się kawy w promocyjnej cenie oraz spróbować nowych deserów autorstwa Macieja Rosińskiego.
Dziś udało nam się zajrzeć do Kofeiny, Fresco Cafe i Foto Cafe 102. Nie jesteśmy znawcami kawy, dlatego wybaczcie nam brak profesjonalnej recenzji – ograniczymy się do subiektywnych odczuć, głównie na temat drinków.
Kofeina przygotował drinka na bazie espresso, wódki o smaku orzecha laskowego Soplicy, kawowego likieru Kahlua i gałki lodów o smaku orzecha włoskiego i syropu klonowego. Lubię słodycze i alkoholowe dodatki w kawie, więc to jak najbardziej mój smak – chętnie powtórzę podobny zestaw domu.
Fresco Cafe postawiło na bardziej wytrawną propozycję – w drinku espresso zmieszano z coca-colą. Tak jak tutejsze cappuccino przypadło mi bardziej do gustu, niż w Kofeinie, drink jest kompletnie nie z mojej bajki.
Ze znacznie podniesionym ciśnieniem dotarłam do Foto Cafe 102. W obawie o serce zrezygnowałam z kawy, ale nie mogłam odmówić sobie drinka. Propozycja podobna do Kofeiny. Espresso, orzech laskowy Soplicy, śmietanka i syrop cukrowy – całość shakerowana z lodami waniliowymi. Dla niektórych kompozycja może okazać się za słodka, ale nie dla mnie – z powodzeniem mogłabym zrezygnować z kostek lodu, które go rozcieńczały.
Jutro ciąg dalszy. A wy odwiedziliście już jakieś kawiarnie?