W lokalu przy Piotrkowskiej 146 trwają ostatnie przygotowania do otwarcia Flodin Tapas – nowej restauracji z przekąskami o polsko-szwedzkich korzeniach.

Nazwa miejsca sugeruje, że będzie to nowy, hiszpański tapas bar, ale łoś w logo wskazuje coś bardziej skandynawskiego. Prawda leży po środku. Flodin Tapas zaprosi gości na niewielkie przekąski i przystawki, ale w niezupełnie śródziemnomorskim stylu. Choć w ofercie nie zabraknie oliwek w aromatycznych zalewach, to pojawią się obok nich również propozycje rodem ze Szwecji, jak gravad lax, czyli danie z peklowanego, surowego łososia. Można spodziewać się też sporej ilości owoców morza, sałatek, wędlin z wędzarni i deserów, a w porze obiadowej specjalnych zestawów lunchowych w promocyjnej cenie. Ogólnie ma być smacznie, zdrowo i w małych porcjach idealnych na przekąskę przy kieliszku wina czy drinku. Ceny przystawek oscylować mają w granicach 8 – 14 zł.

Flodin Tapas to przedsięwzięcie dwójki przyjaciół – Polki Martyny i Szweda Björna, którzy nie mogli w ofercie łódzkich lokali znaleźć miejsca dla siebie, więc postanowili je stworzyć. Jak mówi Martyna, w Łodzi jest sporo lokali, w których imprezy można kończyć bladym świtem, ale niewiele takich, w których można je zaczynać przy drinkach i dobrym jedzeniu w atrakcyjnej cenie. Dlatego Flodin Tapas ma być lokalem idealnym na biforki, ale również szybki lunch czy spotkanie ze znajomymi w ciągu dnia.

Jesteśmy ciekawe efektów polsko-szwedzkiej współpracy i kulinarnego miksu oferowanego w tym lokalu, dlatego z niecierpliwością czekamy na otwarcie, które zapowiadane jest na koniec przyszłego tygodnia. Szczegółów na jego temat, a także informacji o menu szukać możecie już w najbliższych dniach na profilu lokalu na Facebooku.