L'Estaminet

Byliśmy już w andel’s Hotel Łódź, NoBo Hotel i Qubus, tym razem odwiedziliśmy restaurację L’Estaminet w hotelu Ibis.

Od rana do hotelu wpaść można na śniadanie (wydawane są między 6.30 a 10.00 w dni powszednie i do 11.00 w weekendy), goście z zewnątrz zapłacą za nie 33 zł. Restauracja zaczyna funkcjonować od godziny 12.00, z jej usług można korzystać do 22.30, ale jeszcze 2,5 godziny po jej zamknięciu możemy napić się drinka w barze. Wystrój inspirowany francuskim bistro, w karcie raczej europejsko.

L'Estaminet

Ciekawie zaaranżowano wnętrze restauracji L’Estaminet – nad głowami widać wyższe piętra hotelu i oświetlający przestrzeń przeszklony dach. Szybki lunch zjeść można przy niewielkich stolikach ustawionych blisko baru, bardziej intymną atmosferę zapewniają zaś znajdujące się w drugiej części loże z kanapami. Wystrój niezobowiązujący i przytulny jak na lokal hotelowy. Na stołach bieżniki, klimat tworzą umieszczone na ścianach zdjęcia, gabloty i czerwone parasole.

L'Estaminet

Podstawowa karta obowiązuje we wszystkich hotelach sieci Ibis, zmieniana jest wraz z porami roku. Króluje klasyka. Na pobudzenie smaku polski żurek, francuska zupa cebulowa lub włoskie carpaccio.  Dla dbających o linię sałatka grecka, cezar lub blonio z wołowiną (ceny od 25 do 29 zł). Najtańszymi pozycjami wśród dań głównych są makarony (z gorgonzolą za 26 zł i boloński za 28 zł), ryby reprezentuje tu sola zapieczona ze szpinakiem i mozzarellą (29 zł) oraz stek z tuńczyka (45 zł). Czas na mięso, do wybory mamy filet z kurczaka lub kaczki, polędwicę wieprzową i wołową, my zaś zdecydowaliśmy się na jedną z najbardziej popularnych propozycji, czyli mix grill (49 zł). Uczta dla miłośników mięsa, którzy znajdą na talerzu wołowinę, schab, kiełbaskę, bekon i pierś z kurczaka z dodatkami. Na słodko jabłkowa tarta, tiramisu, creme brulee lub lody (16-17 zł).

L'Estaminet

Dla osób często goszczących w hotelu, którym znudzą się wspomniane potrawy, przygotowano zmieniane co tydzień menu szefa kuchni. Piastujący to stanowisko Dariusz Sobczak chętnie sięga po dania kuchni polskiej, ale inspiruje się też przysmakami z Europy. Dla niemieckich gości coś bardziej sytego i cięższego, dla wszystkich propozycje z Włoch, bo kto nie lubi kuchni słonecznego południa? W tym tygodniu skosztować można smażonego pstrąga lub hamburgera, ale uwagę wracają przede wszystkim dania idealne na upalne dni: orzeźwiająca sałatka z melonem, arbuzem i fetą (19 zł), sorbet z owocową sałatką i chłodnik litewski (12 zł). My zdecydowaliśmy się na ostatnią pozycję. Naprawdę warta polecania – domowy smak, w którym słodycz przeplatała się z delikatną kwaskowatością składników.Ideą kuchni Ibisa jest prostota z dobrym smakiem. Zasada ta obowiązuje zarówno w menu, wystroju, jak i ogólnym charakterze tego miejsca.

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...