Dziś zapraszamy Was na ranking gofrów – słodkości, bez której wielu z nas nie wyobraża sobie pobytu nad morzem. Jak ta wakacyjna przekąska stoi w Łodzi? Sprawdziłyśmy!

Chrupiący słodki wafel z lekką jak piórko bitą śmietaną i świeżymi owocami, do tego morska bryza i kojący szum morza… znacie to? Sprawdzamy, czy w Łodzi można zjeść naprawdę pyszne gofry. Przetestowałyśmy pięć miejsc, sprawdźcie, które lepiej omijać, a gdzie warto zajrzeć.

Miejsce 5: Budka z goframi przy Piotrkowskiej 148

Popularna w południowej części deptaka budka z lodami i goframi oferuje słodkie wafle z bitą śmietaną za 5 zł. Niby nie jest to wygórowana cena, ale za tak słaby produkt nie warto płacić nawet 5 zł. Niestety ciasto ma bardzo wyraźny posmak proszku, a śmietana… hm… chyba używanie słowa „śmietana” jest tu nadużyciem. Zresztą zobaczcie sami:

To coś na gofrze przypominało raczej masło: zarówno jeśli chodzi o konsystencję, jak i smak. Okropny, tłusty posmak towarzyszył mi jeszcze długo po zakończonej konsumpcji. Niestety! Zdecydowanie odradzamy! Na szczęście to by było na tyle gofrowych traum.

Miejsce 4: Naturalna Jogurteria Lodowa, Manufaktura

To budka na rynku Manufaktury niedaleko kina. Specjalizuje się w mrożonych jogurtach, ale można tu zjeść także tradycyjne lody, gofry i wypić bąbelkową herbatę. Gofr z bitą śmietaną kosztuje 7 zł. Dostałam chrupiącego, gorącego wafla z całkiem smaczną bitą śmietaną, choć daleko jej było do lekkości. Całość po chwili, pod wpływem ciepłego gofra, zaczęła płynąć i zastanawiałam się co ucierpi: moje spodnie czy chodnik na rynku Manufaktury. Nie była to komfortowa sytuacja, dlatego poprawne gofry z Jogurterii zajmują 4. miejsce.

Miejsce 3: Lodziarnia przy Pizza&Pasta, Galeria Łódzka

Tu możemy zjeść nie tylko gofry z bitą śmietaną, ale też z innymi ciekawymi dodatkami, m.in. świeżymi truskawkami, bananami czy prażonymi jabłkami. Ja postanowiłam spróbować wersji z lodami i gorącymi wiśniami. Miło, że były to prawdziwe owoce, a nie popularna w innych punktach frużelina. Jak wiadomo lody w tym miejscu są naprawdę smaczne, więc nie muszę dodawać, jak smakowicie skomponowała się całość. Cena? 10 zł. Dość sporo, ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić na taką kulinarną rozpustę.

Miejsce 2: Okienko z goframi w dawnym DH „Magda”, róg Jaracza i Piotrkowskiej

Gdy przygotowywałam listę miejsc do odwiedzenia, na pytanie „Gdzie są najlepsze gofry w Łodzi?”, znajomi chórem odpowiedzieli: „W Magdzie!”. To okienko działa już blisko 30 lat! Pamiętam jak chodziłam tam z mamą jako mała dziewczynka. Nigdy nie zamawiałam gofrów, tylko rurki z bitą śmietaną, bo wafle były ogromne. Z perspektywy dziecka – OK, mogły być ogromne, ale okazało się, że nawet dzisiaj nadal są imponujących rozmiarów. Gofr był wysoki i puszysty. Pięknie wypieczony i równiutki. Również był ciepły, a mimo to śmietana nie spłynęła mi po rękach. Niestety nie byłam w stanie go zjeść w całości – po 2/3 byłam absolutnie zasłodzona. Plus za cenę: 5 zł za wersję z bitą śmietaną.

Miejsce 1: foodtruck Park Cafe, różne lokalizacje, najczęściej w Parku Julianowskim

Zwycięzca mógł być tylko jeden. Zdecydowanie najlepsze gofry w Łodzi zjemy z foodtrucka Park Cafe, który najczęściej można spotkać w Parku Julianowskim. Bywa też na zlotach, choćby na Street Food Festivalu przy Piotrkowskiej 217 czy ostatnio pod Galerią Łódzką. Przemiłe małżeństwo, które prowadzi kawiarnię na kółkach, oferuje gofry w formie okrągłych wafli podzielonych na cztery części. Wafle są chrupiące, delikatne, ciepłe, ale nie gorące. Na uwagę zasługują również dodatki: świeże owoce, mus mango, kolorowe posypki, a nawet wegetariańskie żelki. Więc jeśli macie ochotę na naprawdę pyszne gofry, ruszajcie do Parku Julianowskiego, ale najpierw sprawdźcie na ich profilu na Facebooku, czy ich tam zastaniecie.

A może macie swoje typy? Polecacie jeszcze inne miejsca na gofry? Gdzie jeszcze można zjeść ten typowy, letni deser?