Goût de France – francuska uczta w łódzkich restauracjach
Jak co roku, szefowie kuchni z całego świata uczczą pierwszy dzień wiosny wyjątkowym hołdem dla kuchni francuskiej. Goût de France to międzynarodowe, kulinarne święto i świetna okazja, by spróbować popisowych dań rodem z Francji. W tym roku zaprosi was na nie dziewięć łódzkich restauracji.
Goût de France nazywane jest największą, francuską kolacją na świecie. Jest w tym sporo prawdy. W ten jeden dzień w roku, 21 marca, najlepsi szefowie kuchni na świecie przygotowują wystawne kolacje inspirowane tradycjami kulinarnymi Francji. Kraju, który jest kolebką haute cuisine. W tym roku do wydarzenia dołączyło aż 3000 restauracji ze 150 krajów. W tym gronie znalazło się też dziewięć łódzkich lokali. Wspólnie promować będą wszystko, co najlepsze we francuskiej kuchni: wspólne jedzenie i cieszenie się wysokiej jakości posiłkami przygotowanymi z szacunkiem dla produktów i środowiska naturalnego.
Kolacje Goût de France nawiązują do historycznych Les Dîners d’Épicure, które w 1912 roku zaczął organizować we Francji Auguste Escoffier. Ich idea była prosta: jeden wieczór, jedno menu i mnóstwo pysznego jedzenia oferowanego w miastach na całym świecie jak największej liczbie gości. Tak będzie też w najbliższą środę. Restauracje przygotowały specjalne menu, prezentujące różnorodność kuchni francuskiej przy zachowaniu indywidualnego charakteru lokalu. Sprawdźcie, co zjecie w Łodzi.
Święto kuchni francuskiej zaczynamy w restauracji Cesky Film. Chociaż menu tego lokalu kojarzy się bardziej z knedlikami niż ślimakami, to jego szef kuchni – Karol Świąder już nie raz pokazał różnorodność i bogactwo swoich umiejętności kulinarnych. Potrafi on w ciekawy sposób czerpać z dziedzictwa kulinarnego różnych regionów świata, więc i Francja nie powinna być zaskoczeniem. W menu na środę przygotował małże świętego Jakuba, tartę z serem Roquefort, bulion z żabich udek, pieczony udziec jagnięcy ze ślimakami w czerwonym winie, selekcję serów francuskich oraz crème brulee. Bardziej szczegółowo o francuskiej ofercie Ceskiego Filmu pisałyśmy w minionym tygodniu.
Pora na Fatamorganę, której szef kuchni Bartłomiej Pagacz ma silne, kulinarne związki z Francją. Po ukończeniu łódzkiego gastronimika wyjechał właśnie do tego kraju, by uczyć się dalej w prestiżowej szkole Center de Formation d’Apprentis Louis Prioux in Bar le Duc. Po powrocie do Łodzi otworzył własną restaurację, w której wykorzystuje zdobytą we Francji wiedzę, by tworzyć autorskie menu. Z okazji Goût de France zaprosi na kolację, w menu której znajdą się smażone raki, quiche Lorraine z porem, comber z królika faszerowany grzybami, polskie sery zagrodowe oraz gratin z owoców sezonowych. Cena kolacji wynosi 120 zł od osoby. Możecie zdecydować się też na opcję z pairingiem win za dodatkowe 80 zł.
Przenosimy się do Quale Restaurant, gdzie utytułowany szef kuchni Szymon Stach zaprezentuje swoją, nowatorską wizję kulinarnego dziedzictwa Francji. Szymon ceni sobie niebanalne połączenia smaku, nowoczesne techniki kulinarne i nietuzinkową formę proponowanych dań, ale chętnie sięga do najlepszych, gastronomicznych tradycji, co dobrze wpisuje się w ideę Goût de France. Podczas kolacji w Quale zjecie tatar wołowy, pieróg z mięsem kraba, zupę cebulową, gulasz cielęcy i ptysia z kremem orzechowym. Cena: 160 zł + 78 zł za pairing win).
Goût de France zawita także do Lokalu. Restauracja w Pasażu Schillera francuską ucztę przygotowaną przez szefa kuchni Arkadiusza Kozłowskiego rozpocznie deską lokalnych serów kozich podawanych z powidłami, marynowaną gruszką i karmelizowanymi orzechami. Następnie na przystawkę spróbujecie sera Dziurgas w czterech odsłonach, dalej pojawi się parowany filet z makreli z mięsem z raków i krewetek, a na koniec ptasie mleczko z żelem czekoladowym i cytrynowym. Sery pojawią się także we francuskim menu restauracji Piotrkowska 97. Ewa Rezler, szefowa kuchni związana z tym miejscem od 17 lat poda kozi camembert panierowany w migdałach. Oprócz niego zjecie tu również cynaderki cielęce z musztardą Dijon, zupę z małży, pierś kaczki z duszoną kapustą oraz gorzki mus czekoladowy, a do tego wino. Cena menu wynosi 185 zł.
Po raz drugi do wydarzenia dołączy też Farina Bianco. Tutaj pięcielementowe menu w cenie 145 zł przygotuje szef kuchni Kamil Maćkowski. Zaprosi on na przegrzebki z patelni z kawiorem ze ślimaka, słynną francuską zupę Bouillabaisse z owocami morza, filet z labraxa z purée z kopru włoskiego, pierś z kaczki confit z purée z palonej kapusty czerwonej i krokietem gryczanym oraz słodki ekler z kremem śmietankowym polany czarną czekoladą i płonący waniliowy crème brûlée. Po raz pierwszy w Goût de France udział weźmie młodsza siostra Fariny – Wall Street BBQ. Robert Biernacki, szef kuchni z kilkunastoletnim doświadczeniem, który niedawno objął stery w tej restauracji przygotuje czterodaniowe menu w cenie 119 zł. w jego skład wejdą: pate z kurzych wątróbek, Boeuf Bourguignon, crotin de chavignol, czyli kozi ser na ciepło z miodem oraz czekoladowe millefeuille z musem z owoców leśnych.
Podczas środowego święta, swoją rodzimą kuchnię zaprezentuje gościom również pochodzący z Francji Bruno Schneider – szef kuchni restauracji Gęsi Puch. Związany jest z polską i francuską gastronomią od blisko 30 lat. Przygotuje malicette i mus z gęsich wątróbek, konfitowany filet z makreli z chutneyem z jabłek i kapusty, kurczaka sous vide w Rieslingu, deskę serów oraz crème brûlée z kardamonem. Menu z kieliszkiem wina kosztuje tutaj 150 zł. Do Goût de France dołączy także bistro NOVO2 z hotelu Novotel Łódź Centrum. Obok menu inspirowanego tradycjami kulinarnymi Francji czekają tu na gości dodatkowe atrakcje: selekcja francuskich win, muzyka na żywo, konkurs z nagrodami i wystawa zdjęć autorstwa Sophie Kalinowskiej-Werter. Uczta rozpocznie się o godzinie 19.00, a udział w niej kosztuje 195 zł.