Wczoraj zakończył się festiwal burgerów Jemy w Domu Burger Fest. Festiwal wyjątkowy jak czasy, w których obecnie żyjemy, który udał się lepiej niż mogłybyśmy oczekiwać. A wszystko dlatego, że otaczają nas sami cudowni ludzie. I ten tekst jest dla was.

Jemy w Domu Burger Fest - dziękujemy!
Jemy w Domu Burger Fest – dziękujemy!

Iza jest cudowna!

Zacznijmy od tego, że cudowna jest Iza – moja wspólniczka i przyjaciółka. Kiedy ja w tej całej kwarantannie tylko chodzę i płaczę, ona jest kołem napędowym wszystkiego, co robimy i rozwiązywaczem wszystkich problemów. Kilka tygodni temu zadzwoniła do mnie w środku kolejnego mego załamania nerwowego i kiedy smuciłam w słuchawkę, że nie możemy nawet zrobić festiwalu w dostawie, bo nie mamy jak, Iza powiedziała tylko „Mam pomysł!” i już dobę później organizowałyśmy wydarzenie. Dlaczego? Bo jest cudowna, silna, mądra i ogarnięta, jak nikt inny. I jest pierwszą w długim łańcuchu osób, bez których Jemy w Domu Burger Fest nigdy by się nie odbył.

Łódzkie Centrum Wydarzeń i Glodny.pl są cudowni!

Kiedy piszemy, że festiwal nie odbyłby się bez udziału ŁCW i portalu Glodny.pl to ani trochę nie przesadzamy. Organizacja i promocja takich wydarzeń kosztuje, a od początku było dla nas jasne, że nie pobierzemy żadnych opłat za udział od restauracji. Ale kolejny raz okazało się, że zawsze możemy liczyć na naszych sprawdzonych partnerów. Łódzkie Centrum Wydarzeń pomaga nam organizować wszystkie festiwale kulinarne, ale tym razem sytuacja była wyjątkowa, bo temat trzeba było załatwić migiem. I załatwili! Pomogli, podpowiedzieli, ułatwili i poszło! Podobnie było z Glodny.pl, który również wspierał nas wiele razy w przeszłości. Dwa telefony i klepnięte! Działamy! Bo są cudowni.

Łódzcy restauratorzy są cudowni!

Panująca obecnie pandemia jest sytuacją kryzysową z rodzaju tych, które kalibrują znajomości i sprawiają, że ludzie odsłaniają swoje prawdziwe oblicza. Nie bez powodu mówi się, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Szczęśliwie dla nas okazało się kolejny raz, że mamy szczęście do ludzi, bo z tych nam gastronomicznie najbliższych wyszło samo dobro. Najpierw w ramach akcji #nadchodząposiłki i teraz w trakcie festiwalu. Łódzcy restauratorzy są cudowni, bo są dzielni, kreatywni i przedsiębiorczy. Na co dzień działają na trudnym i wymagającym rynku, ale wtedy są dla siebie konkurencją. Teraz stali się jedną, wielką gastrobandą, która w dużej mierze działa razem, współpracuje i się wspiera. Przez te ostatnie siedem dni, współpraca z nimi i wszystkie dobre słowa, które od nich usłyszałyśmy dały nam takiego kopa do działania, że mamy 500 nowych pomysłów i jesteśmy pełne wiary, że wszystko się w końcu ułoży, a taka wiara jest teraz po prostu bezcenna.

Jemy w Domu Burger Fest
Jemy w Domu Burger Fest

A najcudowniejsi są łodzianie!

Ja nie wiem, czy wy rozumiecie, co zrobiliście w minionym tygodniu. Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, ile znaczyło każde wasze zamówienie. Jak ważny był każdy telefon, każdy komentarz, każde dobre słowo. Nawet, jeśli wzięliście udział w festiwalu tylko dlatego, że lubicie dobre burgery, a nie po to żeby wspierać gastro. Zrobiliście coś absolutnie niesamowitego! W środku kwarantanny daliście restauracjom namiastkę normalności. Złożyliście tysiące zamówień na festiwalowe burgery. Pokazaliście, że jesteście, że nadal chcecie jeść, że pamiętacie i wspieracie. Pierwszy raz od półtora miesiąca w restauracjach był ruch, śmiech, dobre słowa i dobre nastroje. Pierwszy raz słyszałyśmy „jest dobrze”. To jedno wydarzenie nikogo nie zbawi, ale pomogło bardziej niż możecie sobie wyobrazić. Nie biznesom – ludziom.

Chciałabym żebyście poczuli absolutną wyjątkowość tego wydarzenia. Takie rzeczy nie dzieją się w żadnym innym mieście w Polsce – tylko w Łodzi! Bo łodzianie są cudowni!

Dlatego kolejny raz i z całego serca DZIĘKUJEMY! Łódzkiemu Centrum Wydarzeń, portalowi Glodny.pl, restauracjom i wszystkim łodzianom, którzy wzięli udział w festiwalu. Ja jestem tym wszystkim nieustająco wzruszona, Iza już planuje następny festiwal, a dla was wszystkich mamy dobrą wiadomość. Poniżej znajdziecie listę restauracji, w których jeszcze w najbliższych dniach będziecie mogli zjeść festiwalowe burgery!

Na festiwalowe burgery nadal zapraszają:

Agrafka
Boogie Burger
DaVella
DOKI
Drukarnia
Dzień Dobry Caffe
Gastromachina
Hamra
HotWok&Pot
Kardamoon
Las Tablas
Mangal
Mare e monti
Pittu Pittu
Pizzeria Toskania
Pop’n’art
Stare Kino
The Chef
Tłusty Śledź

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...