Termin trwającego w Łodzi Festiwalu Czekolady i Kawy nie jest przypadkowy. 12 kwietnia obchodzimy międzynarodowe święto tego słodkiego przysmaku. To idealna okazja, by wybrać się na desery przygotowane przez kawiarnie i restauracje.

Pierwszy festiwal słodkości, jeszcze pod nazwą Święta Czekolady odbył się cztery lata temu. Od pierwszej edycji impreza cieszyła się ogromnym zainteresowaniem łodzian, a kawiarnie z roku na rok przygotowywały coraz ciekawsze deserowe propozycje. W tym roku formuła imprezy uległa małej zmianie. Do grona organizatorów wydarzenia, oprócz portalu Jemy w Łodzi i Łódzkiego Centrum Wydarzeń dołączyła firma Primulator, która zaopatruje kawiarnie, cukiernie i lodziarnie w całej Polsce. Jako że specjalizują się oni w kawie, postanowiliśmy rozwinąć czekoladową imprezę w Festiwal Czekolady i Kawy. To właśnie dlatego w lokalach czekają na was nie tylko desery, ale również odpowiednio dobrane do nich kawy i napoje kawowe.

A jest z czego wybierać. W tym roku do wydarzenia dołączyły 23 kawiarnie i restauracje. Każda przygotowała swój popisowy deser i kawę i każda propozycja jest inna. Mamy wariacje na temat klasycznych deserów, czyli czekoladowe tiramisu od Bawełny albo tiramisu z konfiturą z cascary od Hot Air Cafe, kokosową panna cottę z białą czekoladą od Dzień Dobry Caffe, lodową Pavlovą z różową czekoladą od Lód Miód Cafe, czekoladowy sernik nowojorski w Owocach i Warzywach, brownie z kawowym musem w Wall Street BBQ albo wegańską wersję tradycyjnej wuzetki w Fafalafa by Papuvege. Mamy też fondant z owocami leśnymi w kawiarni i księgarni Miriam oraz fondant z chili w restauracji Sote w NoBo Hotelu albo mus czekoladowo-kawowy w kawiarni Jul’s czy też mus czekoladowy na czekoladowej chmurce z chrupkimi truskawkami w sosie w Lokalove.

Są super nowoczesne monoporcje, jak ta z musem na bazie kawy brazylijskiej, wiśniowym puree i brownie w mlecznej czekoladzie od Cocoart’s albo czekoladowa sfera z biszkoptem, żelką z czarnego bzu, orzechowym crunchem i czekoladowo-rozmarynowym musem w Lokalu. Monoporcję przygotowała też Bubamara – nowa restauracja z Manufaktury, w której zjecie skrytkę z malinową żelką i biszkoptem w musie z białej czekolady ułożoną na paście pistacjowej oraz pizzeria Forno Nero, w której czeka na was śliwkowe brownie z gruszką i pigwową galaretką w musie z czekolady. Monoporcja czeka również w restauracji Stare Kino by Antoine Lopez, gdzie zjecie czekoladowe ciasteczko sable z czekoladowym ganachem z bazylią, galaretką z octu balsamicznego i musem z czekolady.

Są desery bardzo kreatywne i wglądające jak skomplikowane, słodkie konstrukcje. Wystarczy popatrzeć na deser Gęsiego Puchu, czyli nugatowy mus w czekoladowym kielichu z dodatkiem świeżych owoców leśnych albo czekoladowe ciasto z czarną, lustrzaną polewą, kawowym musem z pomarańczowymi akcentami w Manufakturze Czekolady. W Maison a.s. zjecie natomiast piękne, złote sfery z orzeszkami i solonym karmelem, pianką nugatową, biszkoptem czekoladowym i musem na bazie dwóch wysokiej jakości gorzkich czekolad.

Do tego desery, które są cudowną, czekoladową zabawą, jak cake pops’y w Bistro Śródmieście, czyli trzy desery na patyku albo deserowe puzzle w Kawiarni w Podwyrku. Każdy klocek układanki, to inny smak, a całość tworzy świetną i pyszną kompozycję. Mamy też deser w stylu azjatyckim, czyli inspirowane bułeczkami bao i pierożkami baozi ChocoBao w Stacji Sreet Food. To puchate bułeczki nadziane czekoladą, polane czekoladą i podane z domową czekoladą. Idealne na jutrzejsze święto. Mamy też w końcu deserowego burgera w donacie zamiast klasycznej bułki, z domowym brownie jako kotletem, lodami z palonego masła, kremem orzechowym i sosem malinowo-miętowym przypominającym keczup. Do tego słodkie frytki i całość wygląda jak zestaw w modnej burgerowni.

Równie kreatywnie festiwalowe lokale podeszły do tematu kawy. Mamy klasykę, czyli espresso, latte i napary przygotowane w oparciu o najwyższej jakości ziarna specialty, które pozwolą pokazać bogactwo i różnorodność kawowych aromatów. Ale są też wyszukane, kreatywne propozycje, jak kawy parzone na zimno albo po wietnamsku, napoje kawowe z owocami, orzechami, lodami, pikantnymi przyprawami, chałwą, słonym karmelem, likierami, a nawet specjalna propozycja na bazie prażonego kakaowca.

Wszystkiego możecie spróbować jeszcze do niedzieli. Ułatwi wam to nasza festiwalowa ściąga:

GALERIA wszystkich festiwalowych deserów i kaw.

MAPA wszystkich festiwalowych lokali.

LISTA wszystkich festiwalowych lokali, deserów i kaw.

GRAFIK wydarzeń towarzyszących.