Kawa z lekcją angielskiego
Jak sama nazwa wskazuje, w Coffee&Chat możecie zamówić kawę, a także porozmawiać. W dodatku po angielsku.
Iain Gallagher, właściciel Coffee &Chat i barman w jednej osobie, jest dyplomowanym nauczycielem angielskiego, a również byłym zawodnikiem i trenerem rugby. Szkot do Łodzi przyjechał 11 lat temu i przez 10 lat pracował jako native speaker w jednej z lokalnych szkół językowych. Rok temu otrzymał niewielki spadek po babci z Anglii. Długo nie wahał się, na co wydać pieniądze – zrealizował największe marzenie o własnej kawiarni. Tak właśnie powstała Coffee&Chat – mieści się ona przy ul. Rzgowskiej 62 i funkcjonuje zaledwie od miesiąca.
Iainowi niezręcznie się chwalić, ale jego żona Ewelina opowiada o społecznym zaangażowaniu męża. Chciał on stworzyć miejsce, które zintegruje osoby mieszkające w sąsiedztwie, dlatego zamiast reprezentacyjnej Piotrkowskiej wybrał dzielnicę Górną – kawiarniane pustkowie Łodzi. Do Iaina mogą wpaść dzieciaki z okolicy, osoby samotne czy emeryci. Choć założyciel Coffee&Chat mówi po polsku, rozmowa przy barze to świetna okazja, by podszlifować angielski. Można się też umówić na płatne lekcje indywidualne – w kawiarni został stworzony specjalny kącik, w którym odbywają się zajęcia. Dostępne są tu też obcojęzyczne książki, które można czytać w trakcie wizyty w kawiarni.
W ofercie Coffee&Chat oczywiście króluje kawa. Ceny nie są wygórowane, herbata i sok kosztują tu 4 zł, kawy od 5 do 9 zł, a ciasto jedynie 5 zł (do wyboru np. domowego wypieku czarny las, brownie czy oreo). Kawiarnia czynna jest od wtorku do piątku w godzinach 13.00-19.00, w soboty od 10.00 do 14.00, w niedziele od 12.00 do 18.00, ale jeśli zdecydujecie się zostać dłużej, towarzyski właściciel na pewno nie wyprosi was z lokalu.