Kogle Mogle – najlepsza kawiarnia otwarta w 2013
Nasz plebiscyt na najlepszą kawiarnię otwartą w 2013 roku dawno już rozstrzygnięty, pora więc na oficjalne przedstawienie zwycięzcy. Ladies and gentlemen – przed wami Kogle Mogle.
Pół roku temu pisaliśmy o początkach kawiarni ze Starego Polesia. Wytrwali, mają się świetnie i wygrywają konkursy. Cieszymy się, że tytuł najlepszej kawiarni otwartej w 2013 roku trafił w ich ręce, bo sukces Kogle Mogle nie tkwi w designerskim wnętrzu, a w wyjątkowym klimacie, który udało się stworzyć z dala od aury Piotrkowskiej czy Off-u.
Małgorzatę Klejn, właścicielkę kawiarni, najbardziej cieszy, się, że w czasie sześciomiesięcznej kariery Kogle Mogle udało się zrealizować jej główną ideę – szeroko pojętą integrację. Lokal odwiedzają zarówno rodzice dziećmi, jak i artyści, kibice, freelancerzy, seniorzy czy osoby wykluczone społecznie. Nie chodzi o to, że przychodzą do tego samego miejsca, ale że tak różni ludzie potrafią się integrować, razem spędzać czas i znajdować tematy do wspólnych rozmów.
W Kogle Mogle tworzą się nowe pomysły, inicjatywy i znajomości. Tak samo jak Małgorzata wiele osób jest zafascynowanych Starym Polesiem, chce wspólnie realizować plany dotyczące promocji okrytej nie najlepszą sławą okolicy, pokazywać, iż Stare Polesie ma swój niepowtarzalny klimat i urok.
Każdy jest mile widziany gościem w Kogle Mogle – świadczy o tym zarówno atmosfera, jak i wyjątkowo przystępne ceny. W okresie zimowym kawiarnia czynna jest od 16.00 do ostatniego gościa. Warto tu wpaść również po północy – w tych godzinach kawa bez mleka kosztuje jedynie 2 zł, ta z mlecznym dodatkiem tylko złotówkę drożej. Mała czarna przestaje tu być towarem luksusowym – jest pretekstem do wspólnych spotkań i integracji.
Kogle Mogle to jednak nie tylko kawa w atrakcyjnej cenie. Już od przyszłego wtorku, po świątecznej przerwie, wracają bezpłatne zajęcia plastyczne (start o godz. 17.00). Są rysunki, modelina, masa solna lub tworzenie makiet Starego Polesia. Artystyczna podróż po mapie okolic daje możliwość poznania zabytków dzielnicy, a także realizacji wirtualnych marzeń – gdzie indziej Stare Polesie jawi się w zieleni, wypełnione jest placami zabaw oraz posiada trzy stadiony ŁKS-u? Miejmy nadzieję, że choć część pomysłów małych uczestników uda się zrealizować.
Jak na Jemy w Łodzi przystało musimy też wspomnieć o kulinarnej stronie Kogle Mogle. Niewątpliwym hitem są tutejsze placki ziemniaczane z nitkami chili lub czarnuszką czy wielkie naleśniki z greckim jogurtem lub pesto. Zapewne tylko tutaj dostaniemy też „patoburgera”, czyli babcinego kotleta mielonego w chlebie, z żółtym serem, świeżym czosnkiem, młotkowanym pieprzem i zielonym pesto. Kawiarnia wciąż poszukuje oryginalnych łódzkich przepisów, ostatnio pociąga ich również kuchnia żydowska – wkrótce testować będą fuzję jej smaków z gustem swoich klientów.
Nic dziwnego, że czytelnicy Jemy w Łodzi przyznali Kogle Mogle tytuł najlepszej łódzkiej kawiarni otwartej w 2013 roku. Gratulujemy, a niedowiarków/miłośników kawy/mieszkańców okolic/bywalców Piotrkowskiej (i wszystkich innych) zapraszamy na Stare Polesie!