Kilka dni temu nad drzwiami Zbożowej pojawił się inny szyld, Porcja nie jest jednak zupełnie nowym lokalem. Jej ideą jest kontynuowanie tradycji poprzedniczki, ale w rozszerzonej formule.

Nie wiem, czy pamiętam na łódzkim rynku historię podobnego, jakże przyjaznego przejęcia. Ania (poprzednia właścicielka) z przyczyn osobistych musiała zmienić nieco swoje dotychczasowe życie (przy okazji – gratulujemy przyszłej mamie), chciała jednak, by Zbożowa, której poświęciła trzy lata życia, nie zakończyła działalności, a trafiła w tak zwane dobre ręce. Tymi dobrymi rękami są Gosia i Kasia. Przez ostatnie lata pracowały w korporacji, od stycznia zaczęły działać w Zbożowej.

Pasją dziewczyn jest świadome odżywianie. Chętnie sięgają po superfood, niestraszne im dania wegańskie czy bezglutenowe, świetnie poruszają się też w temacie kalorii i bilansów energetycznych. Przez pierwsze dwa miesiące wdrażały się w życie Zbożowej pod okiem Ani, teraz przyszedł czas na własną tożsamość. W lokalu zmienił się nieco wystrój, w którym dominuje obecnie biel i szarość, dostał on również nową nazwę. Porcja, bo tak teraz nazywa się to miejsce, ma ścisły związek z filozofią zdrowego, zbilansowanego żywienia. Rozszerzeniu ulega także formuła. Porcja nie będzie tylko kawiarnią – dłuższe są jej godziny pracy (nawet do 21.00), jest otwarta również w niedziele, zaś w menu pojawi się więcej dań głównych i alkohole. Oczywiście nie będą to komercyjne napoje z nalewaka – spróbujecie tu między innymi wina z eko upraw czy piwa bezglutenowego.      

Oficjalne otwarcie Porcji planowane jest na najbliższą sobotę. Lokal staruje o godzinie 11.00, od tego momentu będzie można zamówić dania z premierowej karty. Od 15.00 będzie czekał na was szwedzki stół z kulinarnymi niespodziankami do degustacji, o 18.00 dziewczyny opowiedzą nieco więcej o swoich planach na przyszłość i przedstawią gościom całą ekipę Porcji. Jeśli mówimy o menu, będzie się ono regularnie zmieniać. To pierwsze ma obowiązywać maksymalnie przez miesiąc, ale każdego dnia możecie też liczyć na dodatkowe dania spoza karty. Nie sposób wymienić wszystkich propozycji, ale jedno jest pewne – coś dla siebie znajdą tu zarówno osoby na diecie odchudzającej, bezglutenowej czy weganie. Zdrowych potraw będzie można skosztować na miejscu, a także wziąć na wynos własnej produkcji jogurt, jaglankę, kanapki czy na przykład ciasto ze słodkich ziemniaków.

P.S. Posiadacze karty Jemy w Łodzi, mamy dla Was dobrą wiadomość – Porcja nadal będzie honorowała 15% rabatu.