Letnie koktajle ze Spalonymi Słońcem
Lato to nie tylko wysyp pysznych, sezonowych warzyw i owoców. To także idealna pora na sezonowe koktajle. Spotkałyśmy się z Michałem Miernikiem z cocktail baru Spaleni Słońcem, który opowiedział nam, co najlepiej pić latem i podał przepis na pysznego drinka, którego możecie przyrządzić sami.
O ile o jedzeniu wiemy naprawdę dużo, o tyle ze wstydem przyznać musimy, że nasza wiedza koktajlowa jest raczej uboga. A od pewnego czasu scena barmańska w Łodzi rozwija się coraz prężniej. Pojawiają się ciekawe cocktail bary, koktajlowe festiwale i przede wszystkim barmani, których umiejętności wykraczają dużo dalej niż przygotowanie Wściekłego Psa, Mojito i Cuba Libre. Duuużo dalej. Dlatego postanowiłyśmy uzupełnić braki w naszej wiedzy i spotkałyśmy się z Michałem Miernikiem ze Spalonych Słońcem. Lokal ten od dawna słynie z pysznych drineczków, a jego karta zmienia się sezonowo. Nam Michał opowiedział o tym, co najlepiej pić latem.
Dla nikogo nie będzie raczej tajemnicą, że przy upalnej pogodzie najlepiej sprawdzają się koktajle orzeźwiające i lekkie. Dlatego taką popularnością cieszą się wtedy chociażby klasyczne Mojito, Capirinha czy Aperol Spritz. Ale co, jeśli chcielibyście spróbować czegoś oryginalniejszego albo bardziej egzotycznego? Jak skonstruować idealny letni koktajl? Ważne są oczywiście składniki. I niekoniecznie chodzi tu nawet o alkohol bazowy. Ten może być różny, jeśli uzupełnimy go o świeże dodatki. Mimo wszystko jednak, najprościej bazować na alkoholach, które same w sobie są orzeźwiające w gorące dni. Ku naszemu zaskoczeniu dowiedziałyśmy się (co właściwie wydaje się logiczne), że pragnienie świetnie gasi smak gorzki. To właśnie dlatego latem tak dobrze smakuje piwo, czy popularne włoskie koktajle na Aperolu i Campari. Gorycz dobrze połączyć z czymś słodkim i kwaśnym, żeby odpowiednio zbalansować smaki.
Trzy podstawowe alkohole, wokół których łatwo skomponować drinka na lato, to wódka (ze względu na jej uniwersalność i neutralność), rum (słodki i aromatyczny) oraz gin (orzeźwiający, gorzki smak). Na ich bazie można tworzyć zarówno klasyczne drinki, które cieszą się nieśmiertelną popularnością, jak i bardziej wyszukane kompozycje, jak na przykład te, których spróbować możecie w Spalonych Słońcem. Czasami wystarczy odrobina fantazji, żeby z pozornie klasycznego połączenia smaków wyczarować coś naprawdę niezwykłego. Dlatego przebojem aktualnej karty Spalonych jest wariacja na temat ginu z tonikiem przygotowana z ginu infuzowanego herbatą Pu-ehr, wody gazowanej i domowego syropu tonikowego. Takie składniki – przygotowywane na miejscu przez ekipę Spalonych Słońcem znajdziecie w każdym ich koktajlu. Smakowe syropy, infuzowane alkohole czy nawet puree z zielonego groszku – wszystko powstaje w lokalu żeby później trafić do waszego drinka. Mimo to żaden z nich nie jest przesadnie „przekombinowany”, bo, jak mówi Michał, najważniejszy jest odpowiednio zbalansowany smak i znalezienie złotego środka.
Dobrym przykładem jest pyszny (naprawdę pyszny) koktajl, na który przepis zamieszczamy poniżej. Składa się z zaledwie trzech składników: wódki (albo rumu), soku z cytryny i syropu z malin, buraka i rabarbaru, który bez trudu przygotujecie w domu. Można zrobić go na zapas i później przyrządzenie koktajlu zajmie dosłownie kilka minut. Sam przepis dobrze pokazuje, jak łączyć smaki w letnim koktajlu. Bazowy alkohol, coś kwaśnego i słodkiego et voila! Możecie poszaleć z domowymi syropami z sezonowych owoców i łączyć je z innymi alkoholami. Trochę prób i z pewnością wypracujecie swój smak. A tymczasem przygotujcie tę pyszność – nie pożałujecie.
Składniki:
40 ml wódki lub rumu
20 ml soku z cytryny
35 ml syropu z malin, buraka i rabarbaru
białko jajka (opcjonalnie)
Przygotuj syrop. W garnku połącz 250 g malin, 250 g buraka pokrojonego w kostkę, 250 g rabarbaru pokrojonego w kostkę, 600 g cukru i 300 ml wody (oczywiście ilości można proporcjonalnie zmniejszyć, ale pamiętajcie, że syrop się zredukuje). Całość gotuj aż owoce i warzywa zupełnie się rozpadną, a syrop zgęstnieje. Zdejmij z ognia i przecedź przez sitko, aby uzyskać czysty syrop.
Wódkę, sok z cytryny i wystudzony syrop wlej do shakera wypełnionego lodem i wstrząsaj. Tak przygotowany koktajl możesz od razu przelać do szklanek, ale dla lepszego efektu i ciekawszej tekstury dodaj do niego białko jajka. Aby to zrobić należy pozbyć się lodu z shakera, do koktajlu dodać białko i całość energicznie wstrząsać, aby białko się ubiło. Dzięki temu, po przelaniu do szklanki, na powierzchni koktajlu powstanie efektowna pianka. Na koniec odetnij kawałek skórki z cytryny i przełam ją nad koktajlem, aby uwolniła olejki aromatyczne. W ten sposób pozbędziesz się zapachu białka.
Smacznego!