Mili Ludzie – kawiarnia przy Sienkiewicza
W ostatnim czasie otworzyło się w Łodzi kilka nowych kawiarni. Jesteśmy nieco spóźnieni, ale nadrabiamy zaległości i odwiedzamy te miejsca, by dowiedzieć się, jak upłynęły im pierwsze tygodnie działalności.
W lipcu przy zbiegu ulic Sienkiewicza i Traugutta otworzyła się kawiarnia Mili Ludzie. Działa na zasadach spółdzielni socjalnej. Co połączyło księgową, psychologa, pedagoga i historyków sztuki? Przede wszystkim miłość do sztuki kulinarnej.
W ofercie Miłych Ludzi znajdziemy ciasta, ciasteczka, taty czy babeczki – zarówno w słodkiej, jak i wytrawnej wersji. Dużą popularnością wśród gości cieszy się klasyka – ciasto z owocami, sernik czy brownie, ale właściciele cały czas eksperymentują z nowymi smakami (czyż babeczki lawendowo-winogronowe nie brzmią smakowicie?). Co ważne, Mili Ludzie postawili na atrakcyjne ceny. Ciasta i tarty kosztują 7 zł, babeczki 5-6 zł, a kawa od 4,5 do 7 zł.
Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego w kawiarni będzie działo się jeszcze więcej. – Już od września do oferty wprowadzimy śniadania, od października będziemy zapraszać do nas na specjalne weekendy znajomych i nieznajomych kucharzy oraz fascynatów kulinariów – mówi Urszula Galicka, jedna z założycielek. Na tym nie koniec – będą też wystawy, koncerty i inne wydarzenia artystyczne.
Pasja do gotowania, sztuki, ale również kolekcjonowania przedmiotów z lat ’60 (np. porcelany). Zamiłowanie przekłada się na wystrój lokalu, w którym dominują meble wyszukane na pchlich targach. Stoły i krzesła z klimatem skomponowane zostały z biało- amarantowo-granatowym wnętrzem. Jest domowo, swojsko i przytulnie. Dobry adres, by wpaść na plotki przy kawie w towarzystwie czegoś słodkiego.