MOTYWY już otwarte
Uwaga, nowy mocny punkt na kulinarnej mapie Łodzi – na Traugutta 14 otworzyła się restauracja MOTYWY.
Traugutta to nowe kulinarne zagłębie Łodzi. Do weteranów, takich jak Varoska czy nieco młodsze Owoce i Warzywa oraz Piknik dołączyły MOTYWY. Miejsce nie jest przypadkowe – dwoje ze współwłaścicieli ma już gastronomiczne doświadczenie (prowadzą lokal na Offie) i nie mieli wątpliwości, że strzał w nowy woonerf będzie trafiony. – Szukaliśmy spokojnego, ładnego miejsca z klimatem. Traugutta łączy też Piotrkowską z nowym centrum Łodzi – mówi Krzysztof, jeden z założycieli MOTYWÓW.
Okolicę już znamy, czas przekroczyć progi kameralnej restauracji. Wystrój łączy ze sobą elegancję i nowoczesną prostotę. Z jednej strony mamy tu ozdobione sztukateriami, oryginalne sufity z przełomu XIX i XX wieku (wcześniej były ukryte pod kartonowo-gipsową zabudową), angielską boazerię na barze czy optycznie powiększające wnętrze lustra, z drugiej zaś surowe ściany i proste meble. Blaty stołów zostały wykonane na zamówienie, z drewna podchodzącego z rozbiórek starych stodół w warmińsko-mazurskim, a to nie jedyne tajemnice, które kryje wystrój lokalu. Uwagę zwracają też charakterystyczne obudowy grzejników, wiszące nad barem edisonowskie żarówki czy stylizowany ekspres do kawy.
Wystrój wystrojem, ale co dzieje się w kuchni MOTYWÓW? Już odpowiadamy – w drugiej, tej niewidocznej na co dzień części lokalu rządzi Kamil Kubiak, młody szef kuchni z głową pełną niezwykłych kulinarnych pomysłów. Menu podzielone jest na dwie części – pierwsza będzie zmieniać się sezonowo cztery razy do roku, druga nawet raz na dwa tygodnie (dodatkowo w weekendy spodziewajcie się nowych propozycji w karcie z kategorii ryb i owoców morza). Nie czas na cytowanie wszystkich dań, na zachętę wymienimy jedynie kilka, na przykład grasicę cielęcą w pestkach dyni z emulsją z buraka (29 zł), soczewicę puy z kozim serem (26 zł), krem kasztanowo-ziemniaczany (16 zł), poliki wieprzowe z kalafiorem romanesco (33 zł) czy mandarynkowy creme brulee z biscotti (16 zł).
Tak wygląda podstawowa karta, obecnie w „motywach zmiennych” można zaś skosztować foie gras, brzucha wieprzowego sous vide, górki cielęcej z rosti z kaszy bulgur czy karmelizowanej dyni z włoską bezą. Karta krótka, ale oryginalna i przemyślana. Poza daniami, na miejscu przygotowywanych jest również wiele składników, na przykład twarożek, majonez czy wędzony śledź. Motywy wysoko zawieszają poprzeczkę, również w dziale z napojami. Jeżeli nie możecie już patrzeć na Mojito czy Cuba Libre, powinny spodobać wam się autorskie drinki tutejszych barmanów, jak chociażby Absyntowe espresso, Fiołek (gin, Martini Rosso, Angostura, likier z fiołków) czy Milanese Breakfast (gin, Campari, sok z limonek i pomarańczy, prosecco).
Na koniec sprawy organizacyjne. W tygodniu MOTYWY czynne są od 12.00 do 22.00 (bar zazwyczaj pracuje nieco dłużej), miedzy godziną 12.00 a 16.00 można tu zjeść lunch w cenie 19 zł. W piątki i soboty kuchnia otwarta jest do 23.00, w soboty i niedziele przez cały dzień podawane są też śniadania (w te dni restauracja zaczyna działać od godziny 10).