Napoletana w Aleksandrowie – nowość Pawilonu
Pawilon od ponad 4 lat serwuje mieszkańcom Aleksandrowa Łódzkiego i okolic kuchnię w stylu street food, z burgerami na czele – a teraz do menu wprowadza włoski klasyk. Od tygodnia zjecie u nich pizzę w stylu neapolitańskim!
Pabianice, Łódź, Rąbień, a teraz i Aleksandrów Łódzki – lista miejsc serwujących neapolitanę właśnie się powiększyła. W sercu klubokawiarni Pawilon stanął specjalistyczny piec, w którym każdego dnia wypiekana jest pizza w stylu neapolitańskim! – Zaczynamy od 14 pozycji, w tym największych klasyków, ale już w przyszłym miesiącu zaproponujemy nowe autorskie kompozycje – opowiada Bartek Musiał, właściciel lokalu. To on stworzył to wyjątkowe miejsce na mapie Aleksandrowa, słynące z ciągłego wprowadzania kulinarnych nowości. Pizza to ich nowa zajawka, bardzo pozytywnie odebrana przez stałych gości – a my już nie możemy się doczekać jej przetestowania!
Jedyna napoletana w Aleksandrowie powstaje oczywiście z włoskich składników, często pochodzących od mniejszych, lokalnych producentów. Proces przygotowywania jest maksymalnie zbliżony do neapolitańskich standardów – ciasto na bazie mąki Caputo dojrzewa ponad 24 godziny w temperaturze pokojowej, ma wysoki stopień nawodnienia i napowietrzenia, a do pieca trafia tylko na 60-90 sekund. Wybierając opcję z sosem pomidorowym, na pizzy spróbujecie pomidorów San Marzano dojrzewających na wulkanicznych ziemiach wokół Wezuwiusza, a bianca to wersja z creme fraiche. Do tego autentyczne składniki ściągane z Włoch: sery, szynki i salami w kilku rodzajach, oliwki, czy suszone pomidory. – W planach mamy ciągłe poszerzanie menu, zarówno burgerowego, jak i pizzowego. Za chwilę zaproponujemy wersje z burratą i straciatellą – dodaje Bartek.
W menu wspomniane 14 opcji, których ceny plasują się w przedziale 22-35 zł. Dla miłośników klasyki jest Marinara, Margherita i Di Bufala albo Cotto z gotowaną szynką. Znajdzie się tu też ulubienica łódzkich pizzomaniaków, czyli Parma z szynką parmeńską, rukolą oraz pomidorkami koktajlowymi. Mój wzrok przykuwają mniej standardowe opcje: Zia, czyli po włosku ciocia – pizza z czosnkowym salami oraz czosnkiem, a także Porro Piccante – pizza bianca na creme fraiche z pikantnym salami ventricina, serami pecorino i taleggio oraz porem. Pawilon przygotował też kilka klasyków z twistem. Przykład? Dodatek pora w opcji Quattro Formaggi, czy serowa pizza Formaggi con Prosciutto z 3 serami oraz szynką dojrzewającą. A do tego wege Ortolana z dojrzewającym kozim serem, suszonymi pomidorami i oliwkami czy pikantna Nduja.
Pawilonowi pizzaiolo do zadania podeszli na poważnie – wszyscy są po szkoleniu w Accademia Pizzaioli, polskiej siedzibie włoskiej szkoły założonej przez Enrico Fama. Sporą dawkę praktycznej wiedzy pomógł im za to przyswoić Tymek Dziedzic z warszawskiej Dziurki od Klucza, którego kojarzyć możecie z guest spotu podczas naszego styczniowego Pizza Fest. Jest on także autorem receptury na ciasto, w którego wypiekana jest pizza w Pawilonie. Jeśli mieszkacie w Aleksandrowie, Rąbieniu, na Złotnie lub Teofilowie, pawilonową napoletanę możecie zamówić z dostawą do domu. W innych przypadkach, konieczne będzie stawienie się na miejscu. Lokal otwarty jest codziennie od 12:00 do 21:30, a w piątek i sobotę do 23:00.