wino musująceCzy wiecie, że szampan dobrze komponuje się z chipsami, a drucik na korku powinien być zakręcony siedem razy? Jeśli nie wiecie, warto się przygotować przez nadchodzącym sylwestrem.

Już w najbliższą sobotę będą życzenia, noworoczne postanowienia (ja jak zwykle przestaję jeść słodycze) i toast kieliszkiem szampana. Nie, nie musicie pisać komentarzy – wiemy, że szampany są tylko z Szampanii, ale wiemy też, że najbardziej popularne marki musujących trunków z marketów to faktycznie nie wina, a napoje alkoholowe na bazie soku winogronowego. My proponujemy wersję pośrednią – fajne wina musujące, które możecie kupić już za 15 zł i cieszyć się nimi nie tylko o północy, ale przez całą noc. Świetnie smakują same, dobrze schłodzone, a dla urozmaicenia możecie zaproponować gościom popularne i sprawdzone drinki: Kir (z porzeczkowym crème de cassis), Bellini (z musem brzoskwiniowym i grendiną), Spritz (z Aperolem) czy Mimosę z sokiem pomarańczowym.

wino musujące

Jeżeli serwujemy samo wino, koniecznie należy je dobrze schłodzić (4-8°C) i podawać w wąskich wysokich kieliszkach. Dlaczego? Pęcherzyki powietrza są nośnikiem aromatu, ważne więc, by ich nadaremnie nie trwonić. Z tego powody nie tylko rezygnujemy z szerokiego szkła, ale również unikamy kręcenia i stukania się kieliszkami. Uwaga zakochani – koniec z osławionym połączeniem szampana z truskawkami, od dziś będziecie szlachetny trunek zagryzać … chipsami. Może mniej romantycznie, ale kompozycyjnie bardziej prawidłowo dzięki połączeniu słonego i tłustego dania z kwasowością napoju.

wino musujące ferrari

Ile za butelkę? W Jak pragnę wina (i na stronie www.dobrewino.pl) do 31 grudnia wszystkie musujące trunki kosztują 20% mniej, dzięki czemu za francuskie wino Charles De Beaucour zapłacimy jedynie 15 zł. W pułapie cenowym 25-50 zł dostaniemy już dwa rodzaje bardziej ekskluzywnego prosecco i cztery cavy (hiszpańskie wina produkowane metodą szampańską), zaś za 70 zł kupimy alzacki cremant. Jeżeli wino ma być równocześnie prezentem warto zainteresować się rocznikowymi Ferrari. Marka zdobyła ostatnio tytuł Europejskiej Winnicy Roku, a jej wino musujące należy do najczęściej nagradzanych na świecie. Oczywiście w zestawieniu nie mogło zabraknąć oryginalnych szampanów – tu ceny startują od 140 zł. Czy to wino dla każdego? Nie, i nie chodzi wcale o cenę. Trzeba pamiętać, że prawie zawsze mamy tu do czynienia z brutem, a do tego poziomu wytrawności po prostu trzeba dorosnąć, tak więc miłośnicy delikatnej słodyczy mogą się czuć rozczarowani.

wino musujące

Gdy wino jest już dobrze schłodzone, czas na odpowiednie otwarcie. Jeżeli nie stoicie na podium wyścigów Formuły 1, ani nie chcecie zrobić krzywdy gościom, przechylacie lekko butelkę i to właśnie nią kręcicie w trakcie otwierania, a nie  korkiem (tak, drucik w dobrym winie powinien być zakręcony na siedem obrotów). Za mało spektakularnie? Bierzecie szablę i zdecydowanym ruchem odcinacie szyjkę butelki (ale najpierw poćwiczycie na trzeźwo w domu) – ten sam efekt można uzyskać za pomocą kieliszka, ale też wcześniej trzeba popróbować.  

To chyba wszystko – czas wznieść toast za 2017! Do zobaczenia w styczniu.

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...