Novo Spot – nowy lokal w Nowosolnej
Trochę restauracja, a trochę pub. Zjecie tu shoarmę, burgera czy pizzę, zrelaksujecie w ogródku, a także obejrzycie relacje z meczów.
Aby odwiedzić niedawno otwarty lokal Novo Spot Pub & Restaurant wybieramy się do Nowosolnej, dokładnie na Grabińską 3a. Spotykamy się z Łukaszem, z którym znamy się od kilku lat. Łukasz był kucharzem w łódzkich restauracjach i hotelach, kilka lat temu z żoną Anetą otworzyli House of Sushi Nowosolna. Sami mieszają w okolicy i wiedzieli, że gastronomia jest tu potrzebna. Po sushi przyszedł czas na niezobowiązujący lokal, do którego można wskoczyć na obiad czy wieczorne spotkanie.
Jasne, przestronne wnętrze. Jest tu miejsce zarówno na zorganizowanie imprezy (do 40 osób), wypad na rodzinny obiad czy na wspólne oglądanie meczu. Taka była idea założenia Novo Spot, aby mieszkańcy mieli w okolicy niezobowiązujące miejsce na spotkania, bez konieczności wyprawy do centrum miasta. Przed lokalem wygodny parking, a do tego dwa ogródki – część ze stolikami i druga z leżakami. Na miejscu można też pograć w piłkarzyki.
Uniwersalne ma być też menu. Proste i takie, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Pierwsza niespodzianka – w Novo Spot zjecie shoarmę z surówką, frytkami lub ryżem, bułką i sosami (49 zł). To nie żadna kula mocy, Łukasz z kucharzem samodzielnie przygotowują mięso, sami też wyrabiają i pieką charakterystyczne bułeczki. A smak? Comfort food, który w pozytywny sposób przypomina ten sprzed lat. Zamawiajcie shoarmę, a od razu będziecie wiedzieć, co mam na myśli.
Wizytę w Novo Spotka można zacząć od przystawek: krążków kalmarowych, cebulowych czy stripsów z kurczaka. Dobre do dzielenia się, pasują jako zakąska do piwa podczas oglądania meczu. W ciepłe dni na pewno sprawdzą się sałatki – my wybrałyśmy wersję z kaczką sous vide (42 zł), ale jest również Cezar z kurczakiem (38 zł) czy bezmięsna sałatka z rukolą, serem pleśniowym i gruszką (28 zł). Dalej krem z pomidorów i zupa cebulowa oraz menu z pizzami, które na pewno sprawdzą się w dowozie. Pizze o średnicy 32 cm kosztują od 35 do 50 zł (tak, jest też pizza z shoarmą).
O shoarmie już wiecie (do wyboru drobiowa lub wieprzowa), spróbowałyśmy też łososia i burgera z szarpaną wieprzowiną – obydwa fajne, dobrze skomponowane i przygotowane dania. Pisałyśmy, że każdy znajdzie coś dla siebie, jest więc zarówno stek z rostbefu z truflami i puree ziemniaczanym, żeberka, spaghetti alla carbonara, borowikowe gnocchi, a do tego jeszcze zapiekanki w czterech wersjach (26-30 zł). Za burgery zapłacicie 44-48 zł, łosoś kosztuje 59 zł, a carbonara 45 zł. A na deser domowy sernik pieczony przez panią Emilkę z czekoladowym wierzchem i dodatkiem pomarańczowej skórki.
Jeśli Novo Spot jest po części pubem, nie mogło zabraknąć karty z napojami. Z opcji bezalkoholowych wypijecie tu lemoniadę (klasyczną lub piwną) oraz mocktajle (np. Mojito lub Mimosę), kartę z procentami otwierają piwa. W kranach jest Raciborskie ( 11/16 zł), a na butelki Holba, Miłosław, Alebrowar czy Atak Chmielu. Do tego mocne alkohole i klasyczne drinki.
Novo Spot działa codziennie od 12.00, w tygodniu do 22.00, w piątki i soboty godzinę dłużej, a w niedziele do 21.00. Dowozy realizowane są w odległości ok. 10 km od lokalu.