Nowe lokale w Łodzi

Trwa wiosenny sezon otwarć nowych lokali w Łodzi. Sprawdźcie, co nowego pojawiło się na kulinarnej mapie miasta w ostatnich tygodnia, na jakie miejscówki jeszcze czekamy i z którymi musieliśmy się w ostatnim czasie pożegnać.

ArcheVita, ul. Matejki 11

Restauracja ArcheVita i chef Marcin Wiśniewski
Restauracja ArcheVita i chef Marcin Wiśniewski

Na parterze nowego apartamentowca przy ul. Matejki już jutro (7 czerwca) oficjalnie otworzy się restauracja ArcheVita. Jeśli zastanawiacie się skąd taka nietypowa nazwa, odpowiadamy: Arche to deweloper, który postawił budynek w tym miejscu. To już druga gastronomia prowadzona przez tę firmę – do Arche należy również restauracja U Kretschmera w hotelu Tobaco. Przy Matejki serwowana będzie kuchnia polska spod rąk Marcina Wiśniewskiego, którego żona – Aneta Wiśniewska, jest szefem kuchni właśnie U Kretschmera – wszystko zostaje w rodzinie. Nowa restauracja ma być miejscem spotkań dla mieszkańców apartamentu (podobno można przychodzić nawet w kapciach!), ale też przestrzenią konferencyjną i lokalem na imprezy rodzinne.

Bosko, ul. Piotrkowska 13

Lodziarnia Bosko
Lodziarnia Bosko

Gdy dwa lata temu byłam w Lublinie na Festiwalu Sztukmistrzów przy ul. Krakowskie Przedmieście zauważyłam ogromną kolejkę. Myślałam, że to kolejny uliczny pokaz, ale okazało się, że ludzie stoją po – jak szybko ustaliłam – ponoć najlepsze lody w Lublinie. W taki sposób poznałam pierwszy, flagowy, piętrowy (tak, piętrowa lodziarnia!) lokal sieci Bosko, która działa także m.in. w Kielcach czy Radomiu, a od niedawna również w Łodzi. Flagowym smakiem Bosko jest słony karmel, ale w ofercie są też inne, nawet mocno niszowe smaki, jak choćby jogurt z rozmarynem. Czy Bosko zdobędą serca setek klientów i do narożnego lokalu u zbiegu Piotrkowskiej i Próchnika będą ustawiać się długie kolejki? Trudno powiedzieć, konkurencja w Łodzi jest naprawdę mocna, nie brakuje miejsc z pysznymi lodami. Ale oczywiście nowy gracz to też duża motywacja dla tych, którzy są z nami już od kilku sezonów. Skorzystamy na tym my, lodożercy.

Makarun, ul. Rewolucji 1905 nr 45, wejście od POW

Makarrun w Base Camp
Makarrun w Base Camp

Coraz przyjemniej robi się w okolicy wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego, a to za sprawą komercjalizacji budynku Base Camp. Robi się wręcz międzynarodowo, bo ten nowoczesny akademik zamieszkują głównie studenci z zagranicy. Od dłuższego czasu z powodzeniem działa tam przefajna kawiarnia Coffee Room (polecamy!), a niedawno do gastronomicznej bazy Base Campu dołączył pierwszy łódzki lokal ogólnopolskiej sieci Makarun. To miejsce na szybki lunch, oczywiście z makaronem w roli głównej. Serwowane są one w wygodnych boxach w dwóch rozmiarach – małym i dużym, choć mały wcale taki mały nie jest – naje się nim nawet dorosły facet. Niewątpliwie atutem tego miejsca są ceny – za mały kubek makaronu z sosem bolońskim zapłacimy raptem 10,90. Najdroższa pasta – z kurczakiem, suszonymi pomidorami, czerwoną cebulą w śmietanowym sosie kosztuje 14,90 za małą i 17,90 zł za dużą porcję. Można wybrać spośród trzech rodzajów makaronu, a porcja ląduje na stole po zaledwie kilku minutach. Plus za obsługę posługującą się nienagannym angielskim – to ważne, szczególnie w tej lokalizacji!

Len & Bawełna - nowa restauracja na OFF Piotrkowska Center

Na koniec też słów kilka o miejscach, w których już nie zjecie i zapowiedzi kolejnych otwarć. Żałujemy przyjemnego miejsca, jakim było Bistro Radiowa przy Narutowicza, obok Radia Łódź. Studenci pobliskich wydziałów, którzy wpadali tam na okienka z pewnością też są zawiedzeni. Z Pietryny zniknęła Krewetka (pod numerem 82), a w jej miejscu powstał bałkański grill. Natomiast w miejscu Zakładu Gastronomicznego (ul. Piotrkowska 22) otworzyła się Pera Italiana… W Manufakturze z kolei zamknęła się działająca od wielu lat pierogarnia Coś Dobrego. W jej miejscu powstanie Pizzeria Stopiątka In Italia. Czekamy na zmiany w OFF Piotrkowska i okolicach – już niebawem swoje podwoje otworzy Len&Bawełna w nowym biurowcu wybudowanym w kultowym podwórku oraz Shamo, które powstanie w Sepia Office na tym samym terenie.  Jesteśmy już w blokach startowych by odwiedzić kolejną lokalizację kultowej, ukochanej śniadaniowni łodzian, czyli Caffe Przy Ulicy, która niebawem ma otworzyć się przy ul. Nawrot 1a. Nareszcie Śródmieście, chciałoby się zakrzyknąć! Nóżkami przebieramy też w oczekiwaniu na nowy lokal załogi Gastromachiny. Z kolei przy Piotrkowskiej 84 w piątek 7.06. otworzy się klub i coctail bar Do Sopotu.

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...