Fot: Senoritas

Wiosna to dobry czas na zmianę karty. W menu Senoritas nie znajdziemy jednak typowych dla tego okresu nowalijek, a raczej składniki, które są sezonowe dla kuchni meksykańsko-amerykańskiej, którą oferuje restauracja.

Prezentację nowości zaczniemy od tostady z grillowanym tuńczykiem z adobo ( 22 zł). Podane na tortilli paski tuńczyka, w połączeniu z salsą mango i awokado stanowią świeże urozmaicenie bogatego menu. Jeśli jednak nie mamy w tym momencie ochoty na rybę, warto sięgnąć po klasyki w postaci nachos, sals i guacamole w przeróżnych wariantach smakowych czy „Buffalo” tenders z kurczaka, czyli pasków mięsa serwowanych z tematycznymi dipami. W wersji lżejszej nowością jest sałatka z pomarańczy i rukoli z kozim serem (22 zł), podawana z białymi szparagami, salsą z buraków i mięty, pomarańczowym vinegrettem i prażonymi pestkami dyni. Brzmi dobrze, a to dopiero początek.

Fot: Senoritas

W daniach głównych królują meksykańskie tacos, quesadillas i enchiladas (24-28 zł)z szerokim wachlarzem dodatków do wyboru, począwszy od wspomnianego tuńczyka z adobo, po kurczaka w sosie mole poblano, na grillowanych warzywach i salsach kończąc. Kuchnia przewidziana jest zarówno dla osób jedzących mięso jak i wegatarian – każdy znajdzie tu coś dla swojego podniebienia. W amerykańskim stylu znajdziemy tu steki, z których jeden zwieńczony jest własnej receptury syropem z whiskey Jack Daniel’s oraz grillowaną polędwicę wieprzową z adobo (36 zł).

Fot: Senoritas

Skoro o alkoholach mowa, to właśnie one stanowią creme de la creme nowego menu. Dokładniej jeden konkretny trunek – tequila. W Senoritas spróbować można własnoręcznie infuzowanych tequili w pięciu smakach, takich jak ananas z wanilią, gruszka czy chociażby Holy Trinity, czyli klasyczne połączenie trzech ostrych papryczek. Dodatkowo wyrabiany jest tu także Triple Sec, czyli likier z gorzkich pomarańczy. Na bazie tych składników komponowane są smakowe Margharity (24 zł) oraz Frida Heads, czyli kolejna nowość wiosennego menu. W specjalnie do tego przystosowanych naczyniach przedstawiających podobizny Fridy, trzeźwą i pijaną, podawane są drinki w ilości, która zadowoli każdego miłośnika tequili, a nawet parę – za 1,5 litra szczęścia zapłacimy około 120 zł.

Fot: Senoritas

Jeszcze jedną nowością jest BeerGarita – wariacja na temat tytułowej Margharity, do której wstawiona jest do góry nogami butelka jasnego piwa. W miarę ubywania koktajlu, naczynie napełnia się piwem i miesza z pozostałą ilością napoju.
Założeniem lokalu jest integracja oferty jedzeniowej z alkoholową – czyli główna idea lounge baru. Dania skomponowane są z drinkami w ten sposób, że smaki mogą się wzajemnie przenikać i łączyć. Jeśli szukacie więc miejsca na dłuższe spotkanie, przy dobrym jedzeniu i alkoholowym dodatku – Senoritas spełnia te kryteria idealnie.

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...