Otwarcie Tapas y Vino
Macie plany na piątkową noc? Jeśli nie, powinniście wpaść na otwarcie Tapas y Vino (ul. Moniuszki 4a) – o północy pierwszych 30 osób przywita lampka hiszpańskiego wina, a potem będzie już tylko coraz bardziej gorąco.
Witryny baru nowego łódzkiego tapas bar zdobią rzędy oryginalnych, kolorowych butelek, sufit wiklinowe koszyki i długodojrzewające szynki, zaś ściany – plakaty z filmów Pedro Almodóvara. Inspiracją aranżacji wnętrz (a również menu) były tapas bary San Sebastián, wykorzystano również pomysły tajemniczego „dobrego ducha”, który kibicuje całej inicjatywie Tapas y Vino. Hiszpańskie mają być tu nie tylko przekąski i elementy wystroju, ale przede wszystkim gorąca atmosfera miejsca.
Na otwarciu spodziewać się możemy wszystkich stałych pozycji menu. Oczywiście królują przekąski. Na ciepło będą to miedzy innymi panierowane papryczki jalapeño i pieczone skrzydełka, na zimno – małe kanapeczki z pastami czy przekąski w zalewie (feta, oliwki, papryczki). Pomysły na dania pochodzą ze słonecznej Hiszpanii, ale spodziewać możemy się również inspiracji polskimi smakami – o kształcie karty mają decydować sami goście baru. Codziennie czekać będzie na nich inna przekąska- niespodzianka, w ofercie śniadaniowej królować zaś będą montadito, czyli hiszpańskie kanapki. Nie mogło też zabraknąć tytułowego wina – osobiście trzymamy kciuki za propagowanie kultury jego picia wśród Łodzian, a przystępne ceny i odpowiedni klimat na pewno sprzyjać będą podobnej inicjatywie.
Łódzki lokal jest drugim, obok warszawskiego, działającym pod marką Tapas y Vino. Tworzony był głównie z myślą o młodych ludziach, wzięto to również pod uwagę przy ustalaniu cen. Te zaczynają się od 4 zł – tyle kosztować będzie najtańsza lampka domowego wina i wybrane przekąski. Kolejne będą wielokrotnością tej cyfry – fajny pomysł, a również łatwość w przeliczaniu, ponieważ w barze będzie można płacić euro. Nie możemy od razu zdradzić wszystkich niespodzianek, ale już teraz uchylimy rąbka tajemnicy najbliższych promocji. Środa ma być w Tapas y Vino dniem studentów, którzy zapłacą za wszystko jedynie połowę ceny. Lampkę wina otrzymają też ci, którzy wpadną do baru z wiklinowym koszykiem. Zdobycze wzbogacą podsufitową kolekcję, a goście tym samym zostawią w Tapas cząstkę siebie.
Otwarcie Tapas y Vino w budynku YMCA przy Moniuszki 4a odbędzie się o północy, w nocy z piątku na sobotę.