Pierwsza łódzka Noc Lodożerców
Takie zakończenie wakacji to ja rozumiem – nocne żarcie lodów, w tym 8 rodzajów z alkoholem. Lód Miód – bardzo wam dziękuję.
To wydarzenie, na którym na pewno mnie nie zabraknie, a jest i duża szansa, że siłą zaciągnę na nie Agatę (Agata jest z obozu „na deser śledzie”). Najważniejsze informacje to data i miejsce. Najbliższy piątek (30 sierpnia), kawiarnia Lód Miód Cafe przy Piotrkowskiej 114. Start o 22.00, finał najwcześniej o 1 w nocy, a może nawet później.
Smutno jest żegnać wakacje, ale jak dostanę 8 smaków z procentami, będzie łatwiej udźwignąć temat. Nowych kompozycji będzie jeszcze więcej, na szefach Lód Miód wymusiłam zdradzenie chociaż kilku z nich – będą więc lody z Aperolem, piwem, rumem i Jagermeistrem. Jeżeli po wizycie będziecie chcieli ruszyć w miasto, możecie strzelić energetycznego szota lodowo-kawowego na bazie espresso, a jeżeli wracacie do domu, na drogę bierzcie lody w pudełku, bo będą miały promocyjną cenę (0,5 kg za 19 zł, 1 kg za 35 zł). Do tego smak wegański, lody z bekonem opracowane razem z Runoholikiem i promocja na prosecco z lodami. Jeżeli ktoś zastanawia się czy wpaść z dzieckiem (w końcu jeszcze są wakacje!) na miejscu będzie urzędować pszczoła Lódmiła, maskotka Lód Miód, która będzie miała balony, tatuaże i kupony na lody. Ja na pszczołę jestem stanowczo za stara, ale na własne oczy widziałam na Piotrkowskiej, ilu dorosłych robi sobie z nią zdjęcia. Ja zamiast zdjęć jednak te lody z alko 😉
W piątek będziecie mogli spróbować całej gamy smaków (obsługa na wasze życzenie będzie dowolnie komponowała porcje), a także dowiedzieć się nieco więcej o produkcji lodów naturalnych.