Niedawno zamknięta została Locanda – jedna z najpopularniejszych łódzkich restauracji. Teraz w jej miejscu otwiera się nowy lokal o zupełnie innym charakterze, ale pozostający ze swoją poprzedniczką w luźnym związku.

Nazwa Piknik zrodziła się przy okazji odbywającego się w Locandzie Festiwalu Makaronów i była promowana jako marka domowych past. Teraz będzie firmowała miejsce łączące w sobie restaurację z klubem. I jest to duże uproszczenie, bo pomysłów właścicielom Pikniku nie brakuje.

W lokalu będzie można zjeść głównie potrawy kuchni śródziemnomorskiej z naciskiem na makarony, ale również tapas i podobne przekąski, a wszystko w bardzo przystępnych cenach. Piknik nie będzie jednak zwykłą restauracją. W otwartym do późna lokalu przy ul. Traugutta 3 będzie można przy drinku posłuchać klubowej muzyki na żywo, a może nawet potańczyć. Do tego festiwale, imprezy i sporo różnych atrakcji, które planują właściciele. Zupełnie odmieniony ma być też wystrój lokalu. Szczegóły pozostają na razie tajemnicą, ale przemalowana na czarno elewacja budynku prezentuje się bardzo interesująco.

Poza zrodzoną w Locandzie nazwą, związki Pikniku z poprzedniczką są personalne. Podczas wizyt będziecie mogli tu wpaść na menadżerkę Locandy, która w znacznej mierze odpowiadała za przemiłą atmosferę i sukces tego miejsca, co jest dla Pikniku dobrą wróżbą.

Huczne otwarcie zaplanowano na najbliższy weekend. Start w piątek 19 kwietnia o godz. 12.00. Będzie można spróbować wszystkich dań z menu, a wieczorem pobawić się na imprezie Fashion Piknik Afterparty (o ile oczywiście zdobędziecie zaproszenia). W sobotę od 18.00 na żywo zagra Paul PM, a w niedzielę wpaść można na brunch. Więcej informacji na temat wydarzenia znajdziecie tutaj.