Jak otworzyć restaurację

Decyzja o otwarciu restauracji podjęta, czas znaleźć wymarzony lokal i opracować jego projekt. Sprawdź, o czym powinieneś pamiętać na tym etapie przygotowań.

Zakładam, że już wiecie, jaki rodzaj restauracji chcecie otworzyć. Zanim podpiszecie umowę najmu, sprawdźcie, czy wybrane miejsce nadaje się na waszą działalność. Lokalizacja i wielkość uzależnione są od specyfiki gastronomicznego profilu, ale są kwestie, na które warto zwrócić uwagę bez względu na to. Po pierwsze sprawdźcie, czy w danym miejscu można w ogóle prowadzić restaurację i kogo będziecie mieć za sąsiadów (jeżeli nie spodobają im się zapachy lub hałas, staną na głowie, żebyście zwinęli interes). Najlepiej, by lokal był odpowiedniej wysokości i posiadał dwa wejścia – nie chodzi tu tylko o przepisy, ale też wygodę. Jeżeli planujecie sprzedawać alkohol, zweryfikujcie też, czy pobliżu nie ma szkoły, przedszkola czy jednostki wojskowej.

Jak otworzyć restaurację

Z umową w ręku bierzemy się za projekt. Wystrój sali to nie wszystko, potrzebujecie też technologię zaplecza, czyli plan rozmieszczenia kuchni, zmywalni, toalet i innych takich. Podobny rzut wraz z opisem (oraz dokumentacją GHP/GMP i kilkoma innymi papierami) będzie potrzebny na odbiór Sanepidu, chyba, że otwieracie chińską budkę (wtedy nie wiem, jak to działa, ale na pewno inaczej;).Teraz to przyjemniejsze, czyli wystrój. Domorośli dekoratorzy wnętrz już zacierają ręce, ale pamiętajcie – restauracja to nie wasze mieszkanie! Tu wszystko brudzi się i niszczy w dużo szybszym tempie, a poza tym wnętrze musi zapewniać wygodę gościom i pracownikom. Nie zapominajcie też o finansach – remont i wyposażenie to chyba najbardziej zdradliwa pozycja w budżecie otwarcia.

Jak otworzyć restaurację

Na co zwrócić uwagę? O podpowiedź poprosiłam Olę i Kajetana Hungerów z pracowni projektowej Oshi. Po pierwsze radzą postawić na uniwersalne wnętrze, którego wystrój będzie miał ponadczasowy charakter. Warto w nim dopieścić szczegóły – dzięki nim goście będą to miejsce odkrywać wciąż na nowo, a aranżacja nie opatrzy się już po pierwszych wizytach. Po drugie dobrze dobrane światło – nie chodzi tu tylko o klimat, ale o to, by jedzenie było dobrze zaprezentowane (brzmi jak oczywistość? – wcale nią nie jest). Po trzecie dobrej jakości materiały. Korzystanie z tańszym zamienników daje tylko pozorne oszczędności. Gorzej wyglądają, ale też znacznie szybkiej się niszczą. Jeżeli za rok lub dwa nie chcecie robić generalnego remontu, weźcie sobie tę radę do serca.

Jak otworzyć restaurację

W pierwszej części już pisałam o spójności, powtórzę jeszcze raz: nie można oddzielnie tworzyć menu, filozofii, wystroju i logotypu, jeśli więc temat znaku oddajecie w ręce fachowców, muszą oni wiedzieć więcej o charakterze miejsca, jak i o tym, co tworzą architekci. W modzie są oczywiście proste, monochromatyczne logotypy, ale nie zawsze będą się one komponować z całością. Przestrzegam też przed twórczością własną – czasy, kiedy Comic Sans był dobry na wszystko dawno minęły (jeśli w ogóle miały miejsce!). Jeżeli nie macie pojęcia o projektowaniu, skupcie się na kuchni, a w tym temacie zaufajcie komuś bardziej doświadczonemu. Drogo kosztuje? Nie, w porównaniu do kosztów otwarcia restauracji. Na końcu, gdy starczy wam sił i czasu, zgłoście znak do Urzędu Patentowego. Kto wie, może niedługo zostaniecie rekinem rynku gastro i inni będą chcieli podrabiać wasze pomysły?      
   
Przeczytaj również:

Wstęp: Jemy w Łodzi – kto za tym stoi

Poradnik I – zanim otworzysz własną restaurację

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...