Powrót odmienionej restauracji Angelo
W jednej z dłużej działających włoskich restauracji w Łodzi zaszły spore zmiany. Mieszcząca się przy 6-go sierpnia 1/3 Angelo ma nowych właścicieli, nowego szefa kuchni i nowy wystrój. Niezmienna pozostała tylko serwowana tu od 10 lat klasyczna, włoska kuchnia.
Restaurację Angelo otworzył w 2006 roku Włoch Angelo Lombardi. Przez 10 lat serwował łodzianom klasyczne dania kuchni włoskiej i prowadził w lokalu sklep z produktami ze słonecznej Italii. Kiedy zdecydował się związać swoje losy z nowym przedsięwzięciem, restauracja trafiła w ręce Łukasza i Alicji – pary miłośników włoskiej kuchni i kulinarnych podróży. W ich rękach lokal przeszedł metamorfozę, ale zachował swój klasycznie włoski charakter. Odnowiona restauracja Angelo działa od ponad tygodnia, a my sprawdziłyśmy, co się zmieniło.
Przede wszystkim wystrój. Lokal w rękach Łukasza i Alicji rozjaśniał i stał się bardziej przestronny. Nadal jest elegancko, ale bardziej przytulnie. Na jasnych ścianach zawisło mnóstwo zdjęć inspirowanych włoską kuchnią i kulturą. Stoły nakryte są kraciastymi obrusami, a całość wykończona jest w ciemnobrązowym drewnie. W lokalu pojawił się też kącik dla dzieci z całą ścianą pomalowaną farbą tablicową, na której maluchy mogą tworzyć kredowe dzieła.
Kuchnia odnowionej restauracji ma być kontynuacją najlepszych tradycji marki Angelo, dlatego Angelo Lombardi czuwał nad procesem tworzenia nowej karty. Teraz będzie za nią odpowiadał nowy szef kuchni. Krzysztof Złotowski od lat związany jest z łódzką gastronomią. Przez długi czas odpowiadał za ofertę kulinarną restauracji Hotelu Centrum i Piotrkowska Klub 97, pracował też zagranicą, a teraz powrócił, by objąć pieczę nad kuchnią Angelo. Dla gości lokalu przygotowuje dania klasycznej kuchni włoskiej bazujące na produktach sprowadzanych z Italii.
W stałej, niezbyt rozbudowanej karcie, znajdziecie to, co najlepsze w kuchni włoskiej. Są klasyczne przystawki, jak bruschetta, vitello tonnato czy grillowane krewetki w cenach od 10 zł do 34 zł. Nie mogło oczywiście zabraknąć zup sałat i makaronów. Wśród tych ostatnich warto spróbować np. pappardelle z borowikami, szafranem i speckiem (32 zł) czy szpinakowych gnocchetti z gorgonzolą i speckiem oferowanych też w wersji wegetariańskiej (24 zł).
Dania główne to przede wszystkim mięsa – jest polędwica pepe verde, czyli w sosie z zielonym pieprzem (58 zł), grillowany stek wołowy (54 zł), kotleciki z argentyńskiej jagnięciny (68 zł) i duszona giczka jagnięca podana na soczewicy (64 zł). Do wszystkich dań dobrać można dodatki, wśród których obok ziemniaków pieczonych w winie (6 zł) znajdziemy na przykład szpinak w serowym sosie według własnego przepisu (10 zł). Są też klasyczne, włoski desery – tiramisu, panna cotta i lody z musem z owoców leśnych (15 zł).
W podstawowej karcie nie znajdziemy zbyt wielu ryb i owoców morza – pojawiają się one w specjalnym menu dostępnym w weekendy. Szef kuchni postanowił bazować na produktach świeżych, niemrożonych, a te dostarczane są do Łodzi w czwartki. Od piątku do niedzieli zjecie zatem w Angelo ryby i frutti di mare, a oferta dań będzie się zmieniała w zależności od dostępności produktów.
We włoskiej restauracji nie mogło oczywiście zabraknąć wina. W karcie znajdziecie trunki sprowadzane prosto z Włoch, jakich nie znajdziecie w innych łódzkich lokalach. Oprócz ich stałej oferty będą pojawiały się propozycje czasowe, a właściciele planują organizować tematyczne degustacje. Na miłośników bąbelków czekają popularne drinki na bazie prosecco, ale nie zabrakło też grappy, sambuci i limoncello.
Działająca przy woonerfie na ulicy 6-go sierpnia restauracja Angelo zaprasza przez cały tydzień od godziny 12.00. Od poniedziałku do czwartku lokal pracuje do 22.00, w piątki i soboty do 23.00, a w niedziele do 21.00.