Rajskie Jadło przypomni historię Bałut
Kiedyś był tu Bar Bałucki, który słynął z najlepszych klusek leniwych w mieście. Od blisko dekady przy Zachodniej 27 działa Rajskie Jadło Bałuty. Już w tę sobotę będziecie mogli nie tylko zobaczyć nowe, odświeżone wnętrze lokalu, ale wziąć udział w Bałuckiej leniwej sobocie.
Rajskie Jadło przy Zachodniej to nie tylko jeden z najpopularniejszych bistro barów w okolicy, ale też miejsce, które angażuje się w kwestie lokalne, wspierające Bałuty i artystów, dla których ta najstarsza dzielnica w Łodzi jest wielką inspiracją. Tak będzie też w najbliższą sobotę, 2 grudnia, o godz. 11.00. Zaplanowano konferencją prasową z okazji premiery drugiej edycji „Bałuckiego Kalendarza” w obiektywie Łukasza z Bałut, Fu3ska oraz Redmana.
Gościem specjalnym „Bałuckiej leniwej soboty” będzie Joanna Podolska – dyrektorka Centrum Dialogu im. Marka Edelmana oraz współautorka „Bałuckiego Słownika”, która opowie ciekawostki o tej dzielnicy i „gwarze” jaką można tu spotkać.
Ale jak na bistro bar przystało, nie obędzie się bez jedzenia! Rajskie Jadło jako miejsce z tradycyjną, polską kuchnią wraca do swoich bałuckich korzeni, wprowadzając do menu kluski leniwe. – Łodzianie z nostalgią wspominają działający w Rajskim Jadle na Bałutach niegdyś Bar Bałucki, w którym jadali kluski leniwe. To było absolutnie kultowe danie! – mówi Konrad Podkówka, pełnomocnik Rajskiego Jadła. I dodaje – Pamiętam z dzieciństwa ich smak! Mam nadzieję, że udało nam się odtworzyć tę prostą, ale pyszną potrawę!
Kluski leniwe wpisują się również w odświeżony klimat bistro na Zachodniej, który utrzymany jest w stylu retro z podtrzymaniem 50-letniej historii tego miejsca. Dodatkowego ciepła we wnętrzu (i sercach ;)) dodają fotografie starej Łodzi, które można podziwiać na ścianach.
Przypomnijmy, że w całej sieci Rajskie Jadło, a ich lokale znajdziecie (oprócz lokalu przy Zachodniej) w Manufakturze, Galerii Łódzkiej, Porcie Łódź oraz przy Traktorowej 63, można zjeść typowo łódzkie dania: kapuśniak z prażokami oraz zalewajkę! Już niebawem do menu trafią też kluski żelazne z żeberkiem – kolejny łódzki klasyk.