Dziś wyjątkowo artykuł nie dla gości, a dla właścicieli lokali, ale jeśli zdarza wam się brać faktury w restauracji lub w sklepiku szkolnym sprzedajecie domową lemoniadę, również powinniście zajrzeć do tego tekstu.

Jak ostatnio pisałyśmy, nie tylko odwiedzamy nowe lokale, ale również zajmujemy się szeroko pojętym doradztwem dla gastronomii. Stąd właśnie ten tekst, ponieważ wiemy, że restauratorzy mają mnóstwo roboty na głowie i mało czasu na śledzenie przepisów, a tu czeka nas w tym roku mała rewolucja.

O co dokładnie chodzi? O wymianę kas fiskalnych – gastronomia stacjonarna ma czas do końca czerwca na wprowadzenie urządzeń online. Gastronomia to w tym przypadku bardzo szerokie pojęcie, ponieważ chodzi o grupę „świadczącą usługi związane z wyżywieniem”. Jest więc duża szansa, że termin ten obejmuje nie tylko bary i restauracje, ale również punkty, które sprzedają jakiekolwiek produkty przygotowywane na miejscu, na przykład sklepy z hot-dogami czy miejsca, gdzie parzy się kawę. Food Trucki i inne punkty mobilne mogą spać spokojnie – ich wymiana nie dotyczy.

O nowych przepisach zapewne większość słyszała, ale jeśli wydaje się wam, że macie jeszcze mnóstwo czasu, jesteście w błędzie. W tym roku w Polsce będzie trzeba wymienić ponad 500 tysięcy urządzeń fiskalnych. Dla porównania we wcześniejszych latach liczba instalowanych kas i drukarek fiskalnych wynosiła około 150 tysięcy – wyjaśnia Sylwester Kopertowski z firmy Elpro (od lat zajmuje się tematem, jest członkiem Organizacji Pracodawców Branży Fiskalnej, która od strony społecznej śledzi i konsultuje nowe przepisy Ministerstwa Finansów).

Jak to wygląda w praktyce – dziś na spokojnie można wymienić kasę (i do razu odliczyć ulgę w wysokości 700 zł), a w maju lub czerwcu firmy z branży fiskalnej mogą mieć problem z obsługą chętnych (ich zadaniem będzie nie tylko wdrożenie nowych urządzeń i systemów, ale również likwidacja starych). Dodatkowym problemem okazuje się koronawirus, a w zasadzie stojące fabryki w Chinach – niektóre podzespoły urządzeń fiskalnych są właśnie stamtąd sprowadzane i może okazać się, że w drugim kwartale urządzeń może po prostu fizycznie zabraknąć.

To tyle w największym skrócie, teraz jeszcze kilka słów o fakturach. Jeżeli w 2020 roku przyjdziecie do restauracji z paragonem, na którym nie będzie numeru NIP-u, restauracja (i żadna inna firma) nie może wystawić do niego FV. Jeśli więc chcecie wrzucić wydatki w koszty, możecie od razu poprosić o fakturę lub paragon z NIP-em. Co więcej – jeżeli wartość na paragonie jest niższa niż 450 zł, jest on pełnoprawnym dokumentem księgowym (restauracja nawet gdyby chciała, nie może wymienić go na FV). Tu sprawa jest prosta – chcecie FV, od razu o tym informujecie (i pamiętajcie, że jeszcze przez jakiś czas wiele kas w lokalach nie będzie miało możliwości wystawienia paragonu z  NIP-em). Sprawa trochę się komplikuje dla restauracji – ich księgowość będzie musiała oddzielnie uwzględnić paragony z NIP-em i bez NIP-u, ale to już nie problem gości.

Na koniec jeszcze raz wracamy do przedsiębiorców. Znów wiele osób nie wie, że od maja 2019 obowiązuje przepis mówiący o tym, żekażdy pracownik obsługujący urządzenie fiskalne musi podpisać oświadczenie, iż zapoznał się z informacją o obowiązku rejestrowania sprzedaży na tymże urządzeniu. Pracownicy, którzy byli zatrudnieni w lokalu przed 1 maja 2019 powinni mieć podpisany dokument przed 1 czerwca 2019 r., pozostali przed rozpoczęciem pracy z kasą. Wzór takiego oświadczenia bez problemu znajdziecie w necie.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o wymianie kas lub instalacji profesjonalnych systemów do obsługi gastronomii, możecie skontaktować się z pracownikami Elpro, tel. 42 664 06 30, www.elpro.com.pl