Festiwal filmowy rusza już w najbliższy piątek, a już w sobotę organizatorzy zapraszają na pierwszą uroczystą kolację połączoną z seansem filmowym.

Czy tylko nam się wydaje, że w tym roku o Transatlantyku jest wyjątkowo cicho? Mamy żal, bo świetna impreza od początku nie ma takie promocji, na jaką zasługuje. Może trzeba się pogodzić z faktem, że przeszczep się nie przyjął, ale jak widzicie, my stoimy na straży. Jest kino kulinarne i będziemy o nim pisać J

Jak już wspomniałam Transatlantyk rusza już w najbliższy weekend. Pierwszego dnia oczywiście gala otwarcia, ale także pierwsze seanse filmowe, warsztaty i spotkania. Premierowe Kino Kulinarne już dzień później. W sobotę 13 lipca o 19.00 będzie można obejrzeć dokument „Bóg w każdym ziarnku” w reżyserii Miguela Ángela Jiméneza, czyli opowieść o rodzinnej, hiszpańskiej restauracji L’Escaleta, która zdobyła dwie gwiazdki Michelin. Po pokazie odbędzie się kolacja przygotowana przez Piotra Zawalicha. Bilety kosztują 200 zł, można je kupić za pośrednictwem strony Festiwalu.

Dalsze kolacje będą miały miejsce w kolejnych dniach: niedzielę, poniedziałek, wtorek i środę. Na 13 lipca zaplanowano wieczór z filmem „Nasze miejsce na ziemi” Johna Chestera, zaś kolację inspirowaną obrazem o ekologicznej farmie w Kalifornii przygotują Patryk Dziamski i Robert Skubisz. Trzeci wieczór to film „Soufra” w Thomasa A. Morgana – historia Mariam Shaar, uchodźczyni, która przy pomocy foodtruckowej kuchni ulicznej pokazała, jak gotowanie przyczynia się do zmiany społecznej. Kolację inspirowaną tym obrazem przygotuje Ernest Jagodziński. Czwarty wieczór rozpocznie film „Ogień: kuchenne (r)ewolucje” w reżyserii Mayi Gallus o siedmiu niezwykłych szefowych kuchni. Po pokazie kolację przygotuje Tomek Jakubiak.

Ostatniego wieczoru będziemy mieli okazję spotkać się z jedynym w stawce łódzkim szefem kuchni Przemysławem Wielochem, który gotuje obecnie w restauracji Heksagon. To on przygotowuje kolację inspirowaną komedią „Wielkie otwarcie” Campbella Scotta i Stanleya Tucciego, która jest opowieścią o włoskich emigrantach, którzy w latach 50. otworzyli restaurację w New Jersey. Ten, podobnie jak wszystkie seanse Kina Kulinarnego odbędą się w Cinema City w Manufakturze. Po seansie goście będą przewiezieni na kolację do Hali Maszyn w EC1 Łódź.