Słodka

Mamy pretekst, by ruszyć się z domu w ten mróz. Te ciasta pomogą wam przetrwać kwarantannę i zimno. Za dodatkowe kilogramy nie zwracamy 😉

Tu Iza, ten tekst wpadł w moje ręce z trzech powodów: nowa kawiarnio-cukiernia mieści się przy Kopernika 59, czyli niedaleko mojego domu, kocham słodycze, a w dodatku znam założycielki osobiście. Małgosia, Monika i Magda – poznajcie trzy siostry, które z domu wyniosły miłość do pieczenia i … tajne przepisy mamy.

Jeżeli wpadniecie do Słodkiej, na pierwszej linii prawie na pewno spotkacie Monikę. Ona jest główną organizatorką cukierni, Małgosia króluje w kuchni, w której osobiście przygotowuje ciasta, torty czy słodkie bułki. Magda to artystyczna dusza, która wspiera siostry, ozdabia kawiarnię obrazami własnego autorstwa i prowadzi profile w mediach społecznościowych. Prywatnie wszystkie są przesympatycznymi, rodzinnymi dziewczynami, które wkładają serce w to, co robią.

Słodka
Słodka

Gdy „zima” minie, usiądziemy w Słodkiej, by napić się kawy i zjeść ciasto na miejscu, a na razie zabieramy na wynos (ja całą torbę, bo nie upilnowałam Moniki J). W ladzie królują domowe smaki. Zawsze jest sernik (często w kilku odsłonach, na przykład na czekoladowym spodzie czy z owocami) i malinowa chmurka na kruchym cieście zwieńczona warstwą bezy, regularnie pojawia się marchewkowe, tort z warstwą bananów i toffi, tarty, makowiec czy kokosowe Rafaello. Co ważne, wszystkie naturalne, przygotowywane z wysokiej jakości składników (w dużym stopniu z bio certyfikatami).

Słodka

Spróbowałam kremowego sernika, pysznego ciasta marchewkowego i wypasionej, mega słodkiej tarty gruszkowej, której kruchy spód przypomina mi wypieki mojej (jest cudownie maślany i okrutny dla wątroby J) – bierzcie na moją odpowiedzialność. Miłym zaskoczeniem są też drobne wypieki. Tutejsze pączki są smażone na smalcu i mogą konkurować z najlepszymi w mieście, bardzo fajne są też słodkie bułki i niewielkie rogaliki z marmoladą. Na miejscu kupicie też chleb, ale ten dowożony jest z zaprzyjaźnionej piekarni.   

Biorąc pod uwagę jakość produktów, ciasta mają naprawdę dobre ceny – za kilogram zapłacicie ok. 45 zł (nieco droższe są tarty i torty, np. bananoffi kosztuje 65 zł za kilogram). W Słodkiej będą pojawiały się też rzeczy wegańskie i na słono, przede wszystkim wytrawne tarty (gdy byłam na miejscu w piekarniku dopiekała się właśnie z serem pleśniowym z orzechami). Ciasta, torty i inne wypieki można oczywiście wcześniej zamówić.

Ofertę Słodkiej uzupełniają sypane herbaty i naturalne produkty, takie jak konfitury czy tłoczone soki. Na razie dostarczane są przez inne, sprawdzone firmy, ale na pewno z czasem dziewczyny pomyślą o własnej produkcji. Jak zwykle na koniec praktyczne informacje. Cukiernia pracuje od wtorku do soboty w godzinach 10.00-19.00, w niedziele od 12.00 do 17.00.

Iza

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...