Szykują się nowe otwarcia
Za nami już ponad 50 tegorocznych otwarć, ale Łódź nie mówi stop. Czekamy na kolejną Caffe przy ulicy, autorską kuchnię w Powidoku, krewetki, sushi, tapasy czy też nową cukiernię butikową.
Caffe przy ulicy idzie jak burza. Zaledwie w kwietniu pisałyśmy o otwarciu nowego lokalu na Chojnach, a już za chwilę będziemy szykować się na premierę bistro na Teofilowie. W menu nie zabraknie pewniaków znanych ze starszych kawiarni – oczywiście będzie cała lodówa ciast i śniadania (w tym również autorski zestaw dostępny jedynie na Teofilowie). Wystrój, tak jak zawsze, autorstwa Agnieszki, współwłaścicielki Caffe przy ulicy, która i tym razem szykuje dla nas kilka niespodzianek. Czy będzie wielki napis na ścianie? Przekonacie się na początku września.
Idąc Piotrkowską od Centralu spotykamy zapowiedzi kilku nowych miejscówek. Najwyższej, pod numerem 123, do otwarcia szykuje się Koku Sushi. Sieć istniejąca od 2014 roku ma już 18 punktów na terenie Polski, teraz przyszedł czas na Łódź. Poza rolkami będzie tu można zjeść azjatyckie zupy i przekąski, a także baozi, czyli bułeczki przygotowywane na parze. Remont trwa również w lokalu podwórka Piotrkowskiej 89. Do zacnego grona tutejszych restauracji (Gastromachina, Cztery Ściany, House of Sushi, Hamra i Essenza Italiana) dołączą hiszpańskie tapasy. Wystarczy odwiedzić jeden adres, by odbyć kulinarną podróż po świecie, my na pewno chętnie skorzystamy. Niedługo będziemy jeszcze mieć dwóch debiutantów na początku Piotrkowskiej. Wierzymy, że Shrimp House pod numerem 16 w końcu upora się z remontem, a jak będziecie w okolicy, zajrzyjcie, czy pod 10 można już spróbować gruzińskich przysmaków, które zastąpią zamknięty Western Chicken.
Poszukiwania nowości kończymy na Placu Wolności. Od kilku miesięcy ekipa remontowa szykuje tu Powidok, czyli nowy koncept ekipy Filharmonii Smaku. Nie możemy się doczekać – bardzo jesteśmy ciekawe, co tym razem przygotuje Kamil Skrok i bardzo się cieszymy, że jego kuchni będzie można spróbować w bliższej lokalizacji. Co dalej? Przy zbiegu Nowomiejskiej i Północnej szykuje się Szykier Coffee&Bistro, a na Ogrodowej lokal, który wprawdzie otworzy się dopiero jesienią, ale już teraz zapowiada się na jedno w bardziej spektakularnych otwarć 2018.
Mowa o BEZA Food and Bourbon, która będzie się mieściła w nowym biurowcu przy Manufakturze. To miejsce będzie tętniło życiem od rana do późnych godzin wieczornych. BEZA połączy w sobie cztery formaty: autorską butikową cukiernię, kawiarnię, Bourbon bar i wytrawne przekąski, wszystkie w wersji premium. Prace remontowe trwają (właśnie układana jest podłogowa mozaika wyprodukowana na indywidualne zamówienie twórców nowego miejsca), a tytułowej bezy z widokiem na Pałac Poznańskiego będzie można spróbować na przełomie października i listopada.