The Legendary Jack’s Bar już otwarty
Możecie ich znać z Warszawy lub Trójmiasta, teraz marka zawitała również do Łodzi. Będą burgery, żeberka, whisky i rock.
Ręka w górę, kto kojarzy lokal w piwnicy tuż przy Red Tower (Piotrkowska 146)? Wcześniej była tam Łódź Podwodna, przed nią Flodin Tapas i John Bull. The Legendary Jack’s Bar z poprzednikami łączy jedno – łączy w sobie pub i restaurację. Wystrój i oferta gastro to zupełnie inna bajka.
Marta, założycielka baru, jest łodzianką, która ostatnie siedem lat spędziła w Gdańsku. Tam poznała twórcę Jack’s Baru I postanowiła otworzyć lokal pod tą marką w rodzinnym mieście. Chce stworzyć miejsce dedykowane trzydziestolatkom, w którym można napić się dobrego drinka, zjeść coś i pogadać. Chce też przenieść na łódzki grunt zwyczaje w gastronomii trójmiejskiej. Widać to już od wejścia, gdzie obsługa baru zachęca spacerowiczów deptaka do odwiedzenia nowego miejsca.
Możecie zająć miejsce w ogródku lub zejść po schodach do chłodnego wnętrza. W tle muzyka rockowa (w planach również koncerty na żywo), dominuje czerwone światło, a na ścianach amerykańskie tablice rejestracyjne. Większość karty pokrywa się z tym, co oferują inne miasta, ale Łukasz, łódzki szef kuchni, ma też swoje propozycje. W tygodniu są to dwudaniowe lunche w cenie 19 zł, w planach zaś sezonowe wkładki i dania specjalne. A co w podstawowym menu? Podpłomyki idealne na przekąskę do piwa, skrzydełka, nachosy, burgery czy żeberka, a na deser tiramisu, lody lub czekoladowy fondant.
Za klasycznego burgera w bułce maślanej z frytkami i coleslawem zapłacicie 28 zł, 42 zł kosztuje opcja z podwójnym mięsem, są też duże ciabatty w cenie 24-26 zł (do wyboru z szarpaną wieprzowiną, kurczakiem i wegetariańska z serem halloumi). Mięsne menu uzupełniają żeberka i New York steak z pieczonymi ziemniakami. Jeśli pub, to oczywiście także alkohole. W karcie około 30 rodzajów whisky (w tym 10 wiodącej tu marki Jack Daniels), koktajle na bazie Finlandii, a do tego klasyki i Kozel z nalewaka.
Jack’s Bar jest otwarty od 12.00 do 2.00 (w piątki I soboty nawet do 4.00 w nocy). Kuchnia działa do 23.00, ale później też nie zostaniecie głodni. Od tej godziny obowiązuje krótkie menu nocne: zupa tex-mex, pikantne skrzydełka z sosem BBQ i nachosy z salsą. Poza koncertami możecie tu też wpaść na relacje sportowe, a jak dobrze pójdzie, zimą lokal zaprosi do przeszklonego ogródka na zewnątrz.