Czy mamy pod Łodzią świetne, rzemieślnicze sery? Tak! Czy możemy ich spróbować? Tak, a w dodatku wziąć udział w całodniowym pikniku na świeżym powietrzu.

Zaraz opowiemy wam o serach Moniki i Waldka Lasoniów, ale najpierw zaznaczcie w kalendarzu 17 czerwca. Tego dnia na terenie ich gospodarstwa odbędzie się wyjątkowe rodzinne wydarzenie z serami w roli głównej. Adres: Grodzisko 4 (okolice Rzgowa – 18 km od centrum Łodzi), godz. 12.00-19.00.

Groser ma już 12 lat

Mieszczuchy, zróbmy sobie jednodniowe sielskie wakacje na łonie natury. Monika i Waldek, założyciele marki Groser w sobotę 17 czerwca otworzą dla nas swoje gospodarstwo – miejsce, gdzie hodują kozy i owce oraz oczywiście wytwarzają rzemieślnicze sery. Dzieciaki będą się bawić na sportowych animacjach lub brać udział w serowych warsztatach, wszyscy będą mogli spróbować wyjątkowych serów, a również wziąć udział w za planowanych degustacjach i pokazach. Uwaga – od 17.00 do 19.00 wystąpi folkowy zespół Kwaśne Jabłka. Odwiedzą piknik po przyjacielsku, ponieważ również są fanami tutejszych serów.  W trakcie występu będzie możliwość zakupu specjalnie wyselekcjonowanej tacy serów Groser w akompaniamencie dobrego włoskiego wina.

Sery, oliwy i wina

Najpierw kilka słów o planowanych atrakcjach. O godzinie 12.30 warsztaty serowe dla dzieciaków (udział kosztuje symboliczne 10 zł, a uczestnicy zabiorą własnoręcznie przygotowane serowe kulki do domu). Miejsc jest 30, kto pierwszy ten lepszy. Dorośli będą zaś mogli wziąć udział w jednej z trzech wyjątkowych degustacji, na których groserowskie sery spotkają się z winami wyselekcjonowanymi przez Panią od wina, czyli Aleksandrę Hamankiewicz. Udział kosztuje 190 zł, miejsce możecie zarezerwować wcześniej przez Messengera lub telefonicznie u Moniki (numer 535 000 754). Co jeszcze? Food truck Gastromachiny, a w nim burgery, oczywiście z serami Grosera.

Na tym nie koniec. W roli głównej wystąpią oczywiście sery, które będzie można na miejscu spróbować i kupić. Poza klasycznymi rodzajami na tę okazję przygotowano kilka rarytasów, czyli serów dojrzewających 12,14 a nawet 16 miesięcy. O godzinie 16.00 Tymek z Oliwa wypływa zaprosi na pokaz oliw (również w połączeniu z serami), zaś na najmłodszych, poza warsztatami, będą czekały sportowe animacje (w planach między innymi tańce, biegi w workach i bańki mydlane).

Produkcja od podstaw

Bardzo się cieszę, że tego typu wydarzenia zaczynają się odbywać w naszych okolicach, tym bardziej, że Groser naprawdę ma się czym pochwalić. Zanim Monika i Waldek na dobre rozwinęli produkcję własnych serów, włożyli ciężko pracę w edukację. Monika między innymi skończyła SGGW, pracowała w dużym gospodarstwie serowarskim w Holandii, razem szkolili się u rzemieślniczych producentów w Niemczech, Waldek dodatkowo zdobywał wiedzę w Austrii i Szwajcarii.

Najważniejsza zasada – jakość. Tu wytwarza się sery tylko z mleka pochodzącego od własnych zwierząt, które karmione są własną karmą. Mleko przetwarzane jest tuż po udoju, dzięki czemu nie traci cennej mikroflory, a to dopiero początek opowieści i rzemieślniczych produktach (prawda, że materiał na następny tekst prosto z Grodziska?)

Sery w stylu zachodnim

Monika kocha sery w stylu zachodnim – miękkie, z maślanymi i orzechowymi nutami. Nie sposób wymienić wszystkich produktów Grosera. Wśród kozich jest fromage, podpuszczkowy i wędzony (wszystkie dostępne w wersjach z dodatkami), typu ricotta, feta, camembert, parmezan, wielokrotnie nagradzany Groseran, są także elastyczne goudy z przeróżnymi dodatkami, jogurtowiec przypominający indyjski paneer czy sery pleśniowe. Do tego jeszcze kilka rodzajów serów owczych. Zapowiada się wyborna, serowa uczta!  

Gdzie zjeść i kupić Grosera 

Narobiłam was chęci na sery? Już mówię jak (poza piknikiem) można je zdobyć. Sklep na miejscu czynny jest w piątki od 12.00 do 19.00 (możliwe, że niedługo rozszerzy czas funkcjonowania). Możecie też zamówić produkty z dostawą (do Łodzi Groser przyjeżdża w środy i/lub czwartki).

W rzemieślnicze sery zaopatrują się również restauracje, co ciekawe, głównie warszawskie. Z Łodzi ich smak doceniono między innymi w Bawełnie i innych lokalach z ich grupy, Anatewce, Mące i Wino czy Indian Burger, ale spodziewam się, że tak grupa będzie się powiększała. W sprawie współpracy również można kontaktować się z Moniką.

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...