waFFle – wyjątkowe gofry na OFF Piotrkowska
Wiosna przyniosła sporo zmian na terenie podwórka OFF Piotrkowska. Wśród nich pojawiła się intrygująca i kolorowa nowość – waFFle, czyli zupełnie niezwykłe gofry.
Bywalcy OFFa kojarzą zapewne drewnianą konstrukcję restauracji Spółdzielnia (zwaną pieszczotliwie szopą), która stała wśród stolików w części ogródkowej podwórka. Jeśli jednak teraz odwiedzicie to miejsce po dłuższej przerwie, to możecie być zaskoczeni. Konstrukcja przeszła poważną i bardzo barwną metamorfozę. Zamieniła się w niezwykły, letni bar waFFle, który serwuje modny na świecie przysmak – bubble waffle.
Bubble waffle to nietypowe gofry, które od tych tradycyjnych odróżnia przede wszystkim kształt. Zamiast znajomej kratki mamy tu puszyste kulki, a całość wygląda trochę, jak folia bąbelkowa do pakowania prezentów. Smakuje jednak zdecydowanie lepiej. Można je jeść z mnóstwem najróżniejszych dodatków – słodkich i wytrawnych, które zawijane są w bąbelkowe ciasto. Bubble waffle zrodziły się na ulicach Hongkongu, ale od dłuższego czasu podbijają cały świat. Teraz dotarły także do Łodzi.
W naszym mieście i na OFFie pojawiły się za sprawą Tomka i Dominiki – właścicieli znanych restauracji Spółdzielnia i Szyby Lustra. Ziarnko zainteresowania tematem gofrów zasiały w nich dzieci, a dalsze badania tematu zaowocowały pomysłem na nowe, słodkie miejsce na OFFie. Projekt powierzono Gregorowi Gonsiorowi, który zamienił prostą, drewnianą „szopę” w kolorową konstrukcję, obok której trudno przejść obojętnie.
Za menu odpowiadają Patryk Kaźmierczak z restauracji Szyby Lustra oraz Marta Edmunds ze Spółdzielni. waFFle miały być w założeniu kolorowe, świecące i wesołe i dokładnie takie są. Mnóstwo słodkich, barwnych dodatków sprawia, że wyglądają jak jednorożec na tęczy z kolorową, brokatową posypką. waFFle podstawowe to wybierana przez gości kompozycja gofra z dwiema gałkami lodów, polewą i dwoma dodatkami (16 zł). A jest z czego wybierać. Kilka smaków rzemieślniczych lodów, wśród których znajdziecie między innymi palone masło, mascarpone z czarną porzeczką czy sorbet ogórek-kiwi-limonka to dopiero początek. Dalej trzeba wybrać polewę (np. słony karmel czy rokitnik) oraz dwa spośród kilkunastu rodzajów dodatków, wśród których mamy wszelkie rodzaju baroniki, posypki, owoce, ciasteczka, orzeszki, a nawet nowojorski sernik i popcorn.
Jeśli ciężko będzie się wam zdecydować, to możecie skorzystać z gotowych waFFli specjalnych w cenie 19 zł. To sześć kompozycji stworzonych przez szefów kuchni odpowiedzialnych za kulinarną stronę konceptu. Są tu propozycje zarówno klasyczne jak i bardziej egzotyczne, ale niewątpliwie najciekawiej wygląda Kolorowy Jednorożec z tęczowym gofrem, lodami śmietankowymi, sorbetem truskawkowym, bitą śmietaną, smerfowymi piankami, żelkami, truskawkowym cukrem i sosem mango.
Jeśli takie słodkości, to nie wasza bajka, to odwiedźcie waFFle w weekend. Między 9 a 12 zjecie tu wytrawną, śniadaniową wersję gofrów. Jak na letni bar przystało w waFFlach nie zabraknie też czegoś mocniejszego. Wypijecie tu drinki i shoty równie kolorowe i kreatywne, co gofry. Obok klasycznych pozycji, jak Daiquiiri czy Cuba Libre, w karcie alkoholi znajdziecie też Sok z gumijagód czy Teksańską masakrę. Są też shoty żelki na bazie alkoholi o różnych kolorach. Wszystkie wyglądają jak bajkowe koktajle.
waFFle możecie zjeść już teraz, ale dobrą okazją do odwiedzenia tego miejsca będzie oficjalne otwarcie, które zaplanowano na najbliższą sobotę, 20 maja. Wtedy też zadebiutuje tutaj karta drinków. Więcej informacji znajdziecie na Facebooku.