Ochota na fast food nachodzi chyba każdego z nas przynajmniej od czasu do czasu. I chociaż szybkie burgery i przekąski są dostępne w dziesiątkach sieciowych barów pod złocistymi łukami, to weganie nie mają tam za bardzo czego szukać. Z myślą o nich Fafalafa rozszerzyła swoje menu o roślinny fast food.

Rezygnując z produktów pochodzenia zwierzęcego w diecie trzeba siłą rzeczy zrezygnować z kilku przyjemności. Jak na przykład możliwość zjedzenia późną nocą albo w leniwe popołudnie chickenburgera z frytkami albo nuggetsów z sosem. Przyjemność to może grzeszna, ale wielu z nas chętnie jej ulega i łatwo za nią zatęsknić. A w większości wegańskich restauracji nie ma co szukać takich dań. Łódzkie lokale z jedzeniem roślinnym stawiają zazwyczaj na zdrowe posiłki z mnóstwem warzyw i superfoodsów w roli głównej.

Za fast foodem tęskniła Laura – właścicielka popularnej wege burgerowni Papuvege przy Sienkiewicza i wegańskiego falafel baru Fafalafa przy Struga 5. Dlatego postanowiła poszerzyć ofertę tego drugiego lokalu o kilka roślinnych, fast foodowych nowości przypominających smakiem szybkie jedzenie ze znanych sieciówek. Obok znanych z Fafy zestawów z falafelkami i dodatkami i falafelkowych kanapek pojawiły się na początek trzy pozycje – dwa burgery i nuggetsy. Nuggetsy przygotowywane są z bakłażana smażonego w panko i podawane z sosem słodko-kwaśnym na bazie moreli (cena: 10 zł). I są pyszne. Iza – pierwszy mięsożerca Jemy w Łodzi była nimi oczarowana, a to o czymś świadczy.

Chociaż Laura jest ekspertką od wegańskich burgerów, to te, które pojawiły się w Fafalafie w niczym nie przypominają tych, które możecie znać z Papuvege. W Fafie zjecie na przykład roślinnego „fish” burgera z bakłażanem w glonach nori smażonym w panko, sosem tatarskim, sałatą i ogórkiem w miękkiej, „maślanej” bułce (17 zł). Druga propozycja to burger z boczniakiem smażonym w panko, srimayo, czyli wegańskim majonezem ze srirachą oraz z warzywami.

Menu zadebiutowało niewiele ponad tydzień temu i od pierwszej chwili cieszy się ogromną popularnością – w pierwszy weekend goście wychrupali 5 kilogramów pankowej panierki! Dla Laury to sygnał, że w Łodzi jest zapotrzebowanie na takie jedzenie i dobra motywacja do wprowadzania kolejnych nowości. Niebawem w ofercie pojawią się nuggetsy sojowe, wege „chicken” burger, burger z wegańskim „schabem” tonkatsu, paluszki serowe, a także propozycje z seitanem (17 zł).

To niejedyne nowości w ofercie Fafalafy. Na początku grudnia lokal rozszerzył swoje menu o zestawy na bazie hummusu. Dostępne są w czterech opcjach – w najprostszej znajdziecie porcję hummusu z oliwą i słodką papryką podawaną z pitą lub warzywami, które można wybrać do każdego z zestawów (11 zł). Jest też wersja z falafelkami (13 zł) albo mini bakłażanem faszerowanym orzechami, rzepą, granatem i oliwą (14 zł). W wersji WYPAS znajdziecie zaś miks wszystkiego (16 zł).

Jeśli zatem porzuciliście produkty pochodzenia zwierzęcego na rzecz roślin, ale tęskno wam do smaku fast foodu zjadanego z grzeszną przyjemnością, to koniecznie sprawdźcie, jak smakuje on w wegańskim wydaniu Laury.