fbpx

Niedawno zapowiadałyśmy ich premierę. Śniadania w Zielonej już są i to bardzo dobre. Wiemy, bo spróbowałyśmy wszystkich 14 pozycji!

Jeśli w Łodzi bez problemu zjecie śniadania bez mięsa, z tymi w wersji całkowicie roślinnej nie jest tu tak łatwo. Wie o tym Iza, szefowa kuchni Zielonej, dlatego podjęła wyzwanie – od teraz w jedynej bezmięsnej restauracji w Manufakturze będą śniadania. Stanęło na 14 zestawach, choć propozycji było dużo więcej. Same miałyśmy okazję się o tym przekonać.  

Start o 10.00

O 10.00 otwierają się sklepy w Manufakturze, a Zielona zaczyna serwować śniadania. W tygodniu można je zjeść do godziny 12.00, w sobotę i niedzielę godzinę dłużej. Ogródek już odpalony więc w dodatku można się nimi cieszyć na świeżym powietrzu, z widokiem  na fontanny i rynek. Co w menu? Wszystko, na co możecie mieć od rana ochotę. Jest owsianka, omlety, kanapka, smarowidła, szakszuki i wiele innych. Na mały i duży głód, na wytrawnie i słodko, z jajkami i bez, w widełkach cenowych między 19 a 27 zł za zestaw.

W wersji wegetariańskiej i wegańskiej

Są dania w śniadaniowym menu, które możecie zjeść w dwóch wersjach. Pierwszym z nich jest klasyczna jajecznica, którą w wersji wegańskiej zastąpiła tofucznica. Kochacie szakszukę? Do niej również możecie wybrać jajka lub tofu. Trzecia wymienna opcja to domowa granola z dodatkami z mlecznym jogurtem lub mlekiem kokosowym. W pierwszej opcji nie mam wątpliwości – zawsze i wszędzie wybiorę jajecznicę. W drugiej wymiennie, obydwie opcje szakszuki bardzo smaczne, a granola … w wersji wegańskiej. Uwielbiam kokosowy smak, który wnosi nową nutę do śniadania, a poza tym roślinna wersja ma też dodatek czekolady. Właśnie to jest fajne – te dania nie różnią się tylko jednym składnikiem (choć na wasze zamówienie mogą), tylko całą smakową kompozycją.

Wege górą

Oto najbardziej roślinna część zielonego menu. Zacznijmy od hummusów – ten klasyczny ostatnio testowałyśmy i wypadł naprawdę dobrze, ale ich bazyliowy jest jeszcze lepszy! Do zestawu trzech past idealnie smakują pikle, a jeżeli wolicie na słodko, macie jaglankę na mleku migdałowym z owocami. Nie jesteśmy obydwie fankami jaglanki, a ta ładnie się obroniła. Ale Agata ma tu innych  faworytów – buritto z wędzonym tofu idealnie łączy w sobie mix warzywnych i owocowych smaków. To domena Izy – tak połączy ajwar, mango, tofu i pastę z fasoli, iż wszystko jest idealnie zbalansowane, zaskakujące i niezwykle świeże. A na duży głód równie dobra wege ciabatta ze smażonym tofu, ostrym sosem i jalapeño.

Jajka w trzech odsłonach 

Była jajecznica i szakszuka, ale zostały jeszcze trzy opcje – ulubione śniadania Izy (a jak Izy, to dwa na słodko). Mamy tu francuskie tosty z twarożkiem, konfiturą, miodem i owocami oraz mega puszyste omletu w dwóch odsłonach. Wytrawna to omlet z warzywami, słodka: z bitą śmietaną, musem truskawkowym, owocami i czekoladą. Jeśli kochacie omlety i słodki początek dnia, zapamiętajcie koniecznie.

To na początek. Śniadania będą się regularnie zmieniać, bo szefowa kuchni ma notes pełen nowych pomysłów. 

Podobne posty

Nadziane do granic możliwości croissanty, ociekające serem smash burgery i chrupiąca włoska pizza w ...
Kto ma ochotę na gyros i zapiekaną fetę? Nareszcie pojawiły się w karcie Santorini. Idzie nowe – ...
25 łódzkich restauracji i kawiarni przygotowało swoje festiwalowe dania i desery inspirowane łódzką ...