Łódzkie śniadaniownie rosną w siłę! Jeśli szukacie przyjemnych miejsc na śniadanie na mieście, to koniecznie poznajcie te trzy nowe adresy – nie tylko w centrum!

Pinkspresso (Piotrkowska 100)

Przy tak kapryśnych pogodach chciałoby się włożyć na nos różowe okulary. Na szczęście jest jedno miejsce w Łodzi, w którym niezależnie od nastroju czy pogody za oknem zawsze jest różowo! Pinkspresso przy Piotrkowskiej 100 to totalna świeżynka. Właścicielami są Wiktoria, Marek i ich psijaciel Kenzo – beagel. Otworzyli się zaledwie dwa dni temu, a już robi się o nich głośno. Wszystko za sprawą mega instagramowego wystroju – tu wszystko jest różowe, nawet napoje i jedzenie. Jeśli będąc w Pinkspresso nie pstryknięcie choćby jednej cukierkowej fotki, to czapki z głów za wytrwałość. Różowe ściany ozdobione różami i różowym neonem z hasłem przewodnim „stop thinking start pinking”. Jest słodko do granic możliwości, również w menu.

Zaczynając od kaw z różową pianką, przez różowe monoporcje czy śniadania i lunche na słodko lub wytrawnie. Większość śniadań bazuje na ich różowej chałce. Menu główne jeszcze będzie dopracowywane, ale już teraz wyłonili swoje top 5 najczęściej wybieranych pozycji. Wśród tej piątki jest croque au chevre – tost z różowej chałki z prosciutto cotto, kozim serem, dressingiem miodowo-musztardowym i domowym ogórkiem chili – zapiekany pod puszystym beszamelem (31 zł), wytrawny różowy gofr z kurczakiem i jajem sadzonym (24 zł) a w bardziej lunchowej odsłonie – frytki na wypasie z chrupiącym kurczakiem, majonezem truflowym, jalapeno i wędzonym twarogiem (31 zł). Mają nawet drwala w wersji pink – czy to nie urocze? 
W okresie jesienno-zimowym możecie liczyć na sezonowe rozgrzewające kawy i herbaty. Po więcej nowości i promocji zaglądajcie na ich różowego Instagrama. 

Pinkspresso jest otwarte od poniedziałku do niedzieli w godzinach 10.00 – 20.00. Możecie wpadać z pieskami!

Novo Cafe & More (Jugosłowiańska 1B)

Mieszkańcy Nowosolnej mogą cieszyć się nową miejscówką na śniadanie. Novo Cafe & More to przestronny i estetyczny lokal, w którym – jak mówi właściciel – serwują śniadania inne niż wszystkie. W tej części Łodzi brakowało miejsca, gdzie można się spotkać, zjeść śniadanie i napić dobrej kawy. Ekipa Novo Cafe dba o jakość produktów, sposób podania dań i cały klimat miejsca. Pieczywo biorą z piekarni Montag, natomiast wyroby mięsne z lokalnej masarni. Menu podzielone jest na trzy części: klasyki, „tylko u nas” i słodkie. 
W pierwszej kategorii znajdziecie jajecznicę podawaną na pajdzie chleba, śniadanie angielskie, szakszukę czy śniadanie keto (od 20 zł za jajecznicę do 43 zł za angielskie). Od poniedziałku do piątku swoją ladę wypełniają kanapkami, które możecie zjeść na miejscu lub złapać na wynos. Przygotowywane są w czterech opcjach (15-19 zł). 

Śniadania oznaczone „tylko u nas” to m.in. ich bestseller czyli kanapka klubowa z piersią z kurczaka, piklowanym chilli w słodkiej marynacie, pieczonym boczniakiem i majonezem paprykowym (44 zł) oraz jej odpowiednik w wersji wege z pieczoną cieciorką (42 zł). Na słodko możecie skusić się na grillowaną chałkę z kremem cytrynowym lub owsiankę z dodatkami. Śniadania serwują do 15.30, po tej godzinie możecie wpaść na kawę i coś słodkiego. Jest panna cotta, mus czekoladowy i najróżniejsze ciasta w witrynie. Oprócz kawy zamówicie domowe lemoniady, herbaty i świeżo wyciskane soki. W menu będą pojawiać się też pozycje sezonowe – aktualnie z dynią i śliwkami. Niebawem zagoszczą 4 nowe śniadania nazwane miejscami kojarzonymi z Nowosolną, do których dowolny napój z karty dostaniecie za 5 zł. Śledźcie ich social media, gdzie na bieżąco informują o nowościach i promocjach.

Novo Cafe & More otwarte jest od poniedziałku do piątku w godzinach 7.00 – 18.00, w weekendy otwierają się godzinę później. Śniadania serwowane są do 15:30.

Rodzinna Caffe & Bistro (Paderewskiego 6)

Mieszkacie lub pracujecie w okolicach szpitala Kopernika? Jeśli tak, przyznacie, że gastronomii tu jak na lekarstwo, a o śniadaniach właściwie można zapomnieć. Już nie! Kilka miesięcy temu w Kapeluszu Pana Anatola otworzyła się Rodzinna Caffe&Bistro (Paderewskiego 6, wejście od strony wieżowca). Kawiarnię połączoną z bistro otworzyli Beata i Darek, a dokładnie namówiła ich córka Maja. Chcieli, aby było jak w domu, zarówno w wystroju, jak i w kuchni. Faktycznie, zjecie tu dania osobiście przygotowywane przez Darka z jego przepisów (na przykład na szarpaną wieprzowinę). 

Zaglądamy do środka przez duże witryny. Przy takiej pogodzie dobrze się rozgrzać w środku, ale warto też dodać, że w ciepłe dni Rodzinna Caffe&Bistro rozstawia spory ogródek przed lokalem. Granatowe meble, skrzynki z kwiatami i błękitny kredens, faktycznie, trochę jak w domowej kuchni. A co w menu? Kilkanaście pozycji w dziale ze śniadaniami, a do tego naleśniki, sałatki i dania dnia. Gwarantuję, że najecie się tu do syta. Jest żulik z kaszanką, bułka z szarpaną wieprzowiną, kiełbasa z patelni, croissanty czy też wytrawne gofry z dojrzewającą szynką lub awokado, sadzonym jajkiem i serem camembert. Ceny śniadań zaczynają się już od 19 zł, za omlet, naleśniki z farszem i zapieczone z serem lub słodkie placuszki serowe zapłacicie 26-29 zł. Oczywiście nie mogło tu zabraknąć deserów, domowych ciast i rozgrzewających napojów (w menu również prosecco).

Rodzinna Caffe&Bistro pracuje od poniedziałku do piątku od 8.00 do 20.00, w sobotę zaczyna pracę od 9.00, a w niedzielę od 10.00

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...