Beyond burger w Papuvege

Od jutra w Papuvege będziecie mogli spróbować Beyond Burgera, czyli wegańskiego burgera do złudzenia przypominającego wołowinę. Wygląda jak mięso, smakuje jak mięso i nawet „krwawi” jak mięso. Dowiedzcie się, czym jest i dlaczego na świecie zapanowało na jego punkcie takie szaleństwo.

Weganom pewnie nie trzeba go przedstawiać, co zakładamy, że wielu z nich czekało aż pojawi się w Polsce. Beyond Burger to mokry sen każdego, kto na diecie roślinnej tęskni za smakiem grillowanego czy smażonego mięsa. Chociaż na rynku dostępnych jest mnóstwo produktów wegańskich imitujących wyroby mięsne i wędliny, to Beyond Burger wykracza daleko poza sojowe parówki czy pulled pork z chlebowca. Smakuje, wygląda, a nawet „krwawi” jak wołowina. Jest przy tym równie soczysty i mięsisty. Można przyrządzać go w taki sam sposób – smaży się jak mięso i nabiera pięknego koloru, który jest trudny do uzyskania w przypadku innych bezmięsnych mięs.

Wegańską „wołowinę” opracowała firma Beyon Meat z USA. Kotlety nie zawierają soi ani glutenu i chociaż są produkowane z roślin, to nie są to kotlety warzywne. Jak to możliwe? Technolodzy Beyond Meat podeszli do tematu naukowo. Przeanalizowanie skład wołowiny na poziomie makroelementów i mikroelementów i wyszukali ich odpowiedniki w świecie roślin. Białko, tłuszcz, węglowodany, witaminy i minerały wchodzące w skład mięsa można pozyskać z roślin – jedyne, czego w Beyond Burgerze nie znajdziecie to cholesterol, za którym nikt nie powinien tęsknić. W ten sposób powstały kotlety (a później również mielone „mięso” czy kiełbaski), w których białko pochodzi z groszku, węglowodany ze skrobi ziemniaczanej, tłuszcz z oleju kokosowego, a kolor i „krwawienie” z soku z buraków. Do tego brązowy ryż i białko z fasoli mung dla bardziej „mięsistego” smaku i tekstury. Całość nie jest zatem kotletem ze zmielonych warzyw, a raczej produktem z przetworzonych roślin.

Beyond burger w Papuvege

I produkt ten do złudzenia przypomina mięso, o czym świadczy jego gigantyczna popularność w Stanach i szaleństwo w każdym kraju, w którym się pojawi. Nic dziwnego. To pierwszy krok na drodze do zapewnienia ludzkości dostępu do produktów „mięsnych”, które wyeliminują cierpienie zwierząt na etapie produkcji. Kolejnym krokiem będzie pojawienie się w sklepach syntetycznego mięsa, czyli prawdziwego mięsa powstającego metodami in vitro, a nie pozyskiwanego z hodowli krów czy świń. Ale to jeszcze odległa przyszłość, bo na razie ceny tego produktu są bajońskie.

Na razie możemy zatem zajadać się Beyond Burgerem. Już od jutra będziecie mogli spróbować go w Papuvege, które jest pierwszym w Łodzi lokalem (i trzecim w Polsce), które wprowadzi wegańskie kotlety „wołowe” do swojej oferty. Na początek burger dostępny będzie w trzech wersjach. W klasycznej obok Beyond Burgera znajdzie się sałata, czerwona cebula, pomidor, ogórek konserwowy, sos BBQ i wegański majonez, a wszystko podane w maślanej bułce (29 zł). Będzie też wersja Cheeseburger z wegańskim cheddarem oraz włoska ze szparagami, rukolą, oliwkami, czerwoną cebulą, pomidorem, sałatą i sosem z suszonymi pomidorami.

Nie wiadomo na jak długo Beyond Burger zagości w Papu. Mamy nadzieję, że zostanie w menu na stałe, ale na pewno warto się pospieszyć, jeśli chcecie go spróbować. My miałyśmy okazję zrobić to już dzisiaj i zapewniamy was, że jest świetny, a smak samego kotleta jest praktycznie nie do odróżnienia od mięsnego. W ciemno na pewno nie przyszłoby nam do głowy, że to nie wołowina. Złocistobrązowy z zewnątrz, krwistoróżowy w środku, mięsisty i bardzo smaczny. Nasz absolutny faworyt w kategorii wegańskich substytutów mięsa. Wpadnijcie jutro do Papuvege i przekonajcie się sami.

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...