Cocoart’s – pierwsza butikowa cukiernia w Łodzi!
W Cocoart’s dostaniecie nowoczesne monoporcje i torty, ale też własnej produkcji naturalne lody. My już zacieramy ręce, bo bardzo brakowało nam takiego miejsca w Łodzi.
Ależ ja długo czekałam na takie miejsce w Łodzi! W końcu jest. W czwartek przy Okopowej 111 otworzyła się cukiernia Cocoart’s. Czym różni się od innych? Że zamiast tradycyjnych drożdżówek, pączków i ciast na wagę będą nowoczesne desery, jakie możecie znać z restauracji lub miejsc takich, jak Umam w Gdańsku, Odette czy Lukullus w Warszawie. Będą też naturalne lody – tych w Łodzi również nigdy za wiele, szczególnie, jeśli były przygotowywane pod okiem Pawła Petrykowskiego, Mistrza Polski w Lodziarstwie.
W Cocoart’s szefuje Daria Marszałek. W czekoladzie zakochała się przeszło 10 lat temu, przez wiele lat pracowała w łódzkiej fabryce Barry Callebaut. Choć jakiś czas temu zmieniła pracę, miłość do słodkości została, a jej efektem jest właśnie nowo otwarta cukiernia. W działalności będzie ją wspierać rodzina. Jej mąż Adam jest znanym cukiernikiem i szkoleniowcem w Akademii Czekolady Callebaut, syn (choć dopiero siedmioletni) już sam piecze ciasta i torty.
Nie sposób opisać całą drogę Darii to jej wymarzonego miejsca – to między innymi rok szukania odpowiedniej lokalizacji, korespondencyjne projektowanie logo z graficzką z Kolumbii czy przyśpieszony kurs z zakresu wentylacji (temat znają wszyscy świeżo upieczeni restauratorzy). Teraz wszystko dopięte na ostatni guzik, zostaje tylko pieczenie i wymyślanie nowych receptur.
Choć w Cocoart’s nie ma za dużo miejsca, możecie tu zjeść deser na miejscu i napić się kawy. Co istotne, to chyba pierwsze miejsce, w którym non stop dostępne są monoporcje. Trudno oprzeć się słodyczom uśmiechającym się do nas z witryny, dlatego poza zamówieniem na miejscu, rzadko kto wychodzi z cukierni bez paczuszki na wynos. Oczywiście możecie tu też złożyć większe zamówienie – na urodzinowy tort, firmowe czekoladki czy weselny słodki poczęstunek.
Teraz w końcu to, co najważniejsze – oferta Cocoart’s. Na dobry początek mamy do wyboru kilka rodzajów monoporcji (ceny między 10 a 13 zł) – obowiązkowo czekolada, ale również sporo lżejszych kompozycji na bazie musów owocowych. Do tego nowoczesne tarty (np. krem brulee z pastą orzechową czy marakuja), torty i cieszące się wyjątkową popularnością francuskie ptysie nadziewane kremem. Porcja naturalnych lodów kosztuje 3,5 zł (60 g). Klasyczna śmietanka będzie dostępna tu w różnych odsłonach (np. z masłem czy olejem z pestek dyni), do tego czekolada, lody owocowe, sorbety, słony karmel i lodowe szaleństwa, jak na przykład gorgonzola z gruszką i orzechami.
Cukiernia jest czynna codziennie w godzinach 10.00-20.00.