Gastromachina stacjonarna
Pierwszy łódzki food truck już wkrótce doczeka się młodszej, stacjonarnej siostry. Twórcy Mobilnej Gastromachiny otwierają restaurację przy Piotrkowskiej 89.
Mobilna Gastromachina jest pierwszym w Łodzi food truckiem . Biało-żółtego Fiata Ducato, z którego serwowane są burgery i ciabatty, można spotkać na ulicach naszego miasta od maja zeszłego roku. Na co dzień prowadzą go Piotrek, Ola, Wiktor i wujek Piotrka. Zadomowili się w podwórku Piotrkowskiej 217, gdzie codziennie karmią pracowników okolicznych biur. Jeżdżą także na wydarzenia i imprezy w Łodzi i okolicach.
Piotrek od dawna marzył o własnym lokalu, jednak postanowił najpierw sprawdzić, czy gastronomia to jego bajka. Okazało się, że tak! Po półtora roku prowadzenia biznesu na kółkach, Gastromachiniarze postanowili zacumować gdzieś na dłużej. – Food truck to jednak biznes sezonowy. Da się pracować zimą, ale jest naprawdę ciężko. Poza tym samochód nie daje możliwości na rozwinięcie kulinarnych skrzydeł Wiktorowi, szefowi kuchni. W lokalu będzie miał większe pole do popisu – tłumaczy Piotrek.
Po kilku miesiącach poszukiwań, wybór padł na lokal w bramie przy Piotrkowskiej 89. Przez jakiś czasu działała tu wegańska restauracja Warzywniak. Na przełomie września i października ruszy Gastromachina Stacja – Od zawsze lubiłem tę bramę i bardzo się cieszę, że swoim lokalem poszerzymy gastronomiczną ofertę tego miejsca – tłumaczy Piotrek.
W stacjonarnej Gastromachinie nadal będzie można zjeść ulubione burgery stałych klientów, z Czarną Perłą na czele. Będą również ciabatty, ale to nie wszystko. Na razie jednak pomysłodawcy nowego lokalu nie chcą ujawniać zbyt wielu szczegółów. Wiadomo, że Gastromachina Stacja będzie czynna do godz. 22 w tygodniu, a w weekendy nawet dłużej. Będzie się tu można napić również piwa i wina (w foodtrucku nie ma alkoholu).