Na językach – nowa restauracja na Księżym Młynie
Otwarcia 2017 wystartowały na dobre. Od dziś możecie odwiedzać kolejny nowy lokal – przed wami Na językach.
Czyżby okolice Księżego Młyna miały się stać nowym zagłębiem kulinarnych? Dziś przy Tymienieckiego 20 wystartowała restauracja Na językach, a my wiemy, że na tym nie koniec. Na językach to restauracja rodzinna. – Mama uwielbia gotować i urządzać przyjęcia, ale lokal jest spełnieniem marzeń również pozostałej części rodziny – mówi Kalina Retmantowicz. Choć Pani Beata ma doświadczenie w gastronomii i część dań przygotowywanych jest na bazie jej przepisów, w kuchni postawiono na zawodowych kucharzy (Artur Rogalski pracował wcześniej w Liverpoolu, a w Łodzi między innymi w restauracji Le Loft i La Vende). W karcie króluje kuchnia polska, ale w bardziej nowoczesnym i lżejszym wydaniu.
Od poniedziałku do piątku restauracja otwierana jest już o 9.00 rano i wita gości śniadaniami (w soboty i niedziele pracuje od 12.00 do 21.00). W wystroju, to co modne, czyli cegła, biel i szarości, ale jasne wnętrze ciekawie przełamują tu kolorowe elementy, które nadają aranżacji ciepła i domowego klimatu. Na ścianach będą też gościć prace artystów – obecnie można tu zobaczyć fotografie Patrycji Makowskiej.
Na dobry początek pożywne śniadanie, na przykład kanapki na pełnoziarnistym chlebie własnego wypieku (10 zł) czy jajka zapiekane w pszennej bułce (12 zł). Na przystawkę śledź (każdego dnia w innej odsłonie) oraz własnego wyrobu pasztety z gęsi lub kaczki z sosem wiśniowo-chrzanowym (14 zł). Jest i łódzki akcent, czyli zalewajka przygotowywana na grzybach i boczku. Pani Beata jest też autorką sałatki z kaszy gryczanej, śliwek, fety i rukoli (21 zł) oraz specjalności restauracji – pieczonej gęsi podawanej z puree ziemniaczanym, buraczkami na ciepło i jabłkiem z żurawiną (32 zł). W karcie znajdziemy także baraninę, zapiekankę z dorsza, trzy rodzaje makaronów oraz domowe ciasta i własnej produkcji sorbety.
To dopiero początek, więc w menu na pewno będą się pojawiać kolejne nowości, poza nimi codziennie można tu zjeść lunch w atrakcyjnej cenie, co na pewno ucieszy pracowników pobliskich firm, którzy już w weekend mogli spróbować kuchni Na Językach.