Przy Piotrkowskiej 82 pojawiła się nowa restauracja, w której przez cały rok możecie poczuć się jak na wakacyjnej imprezie. Dlaczego? Bo w jej sercu stanął węglowy grill, na którym szefowie kuchni przyrządzają żebra w rozmiarach od S do XL!

Gdy dowiedziałyśmy się, że nowy lokal na Piotrkowskiej 82 stanie się domem dla robionego na zamówienie grilla węglowego, zaczęłyśmy przeczuwać naprawdę ciekawe otwarcie. Za koncept odpowiada 2 znanych łódzkich szefów kuchni: Bartek Goliński z House of Sushi oraz Arshak Stepanyan z Lavasha, a my miałyśmy wiele pomysłów na to, co będzie grillowane w Żebrach. Teraz możemy podzielić się tą wiedzą z Wami!

Zacznijmy jednak, tradycyjnie, od wystroju. Żebra urządzone zostały w nowoczesnym stylu, a we wnętrzu dominuje drewno oraz czerń. Ciepły klimat tworzą tu liczne lampy w stylu industrialnym, a wzrok przyciągają szczególnie te umieszczone nad stołami – zwisają z nich bowiem noże, szpady do szaszłyków oraz łopatki. Siedząc na sali możecie zajrzeć prosto do kuchni oraz rzucić okiem na grillujące się dla was mięsa, a wszystko dzięki przeszkleniu dzielącym dwa pomieszczenia. Zwróćcie także uwagę na zawieszony do góry nogami mangal umieszczony nad barem!

Główny fokus padł oczywiście na żebra z grilla, ale także na inne potrawy typowe dla wakacyjnych imprez: skrzydełka, steki i szaszłyki. – Zdecydowaliśmy się na dania, na których myśl aż cieknie nam ślinka i które uwielbiamy przyrządzać – mówi Arshak, a my dokładnie przyglądamy się w karcie. Menu otwiera lista przystawek (12-39 zł), wśród których znalazły się m.in.: deski serów (39 zł) oraz wędlin (39 zł), krążki cebulowe (12 zł), szaszłyki z ananasa i boczku (12 zł) oraz rosyjska ruletka, czyli pieczarki faszerowane serem i boczkiem, wśród których jedna jest pikantna (14 zł). Zjecie tu także sałatkę z kurczakiem lub panierowanym serem (21 zł) oraz zupy (14 zł): m.in. kapuśniak z żebrem, serową z nachosami czy cebulową z grzanką serową.

Przejdźmy jednak do sedna, czyli do żeberek. – Aktualnie serwujemy 9 rodzajów żeber w różnych rozmiarach oraz z różnymi sosami, do wyboru, do koloru! – mówi Bartek. Podstawowa propozycja lokalu  to „palce lizać” (39 zł), czyli grillowane żeberka wieprzowe w jednym z 6 sosów (BBQ, miodowo-musztardowy, ostry, czosnkowy, serowy lub pieprzowy). Do tego wybieracie dwa dodatki: jeden warzywny (m.in. fasolka szparagowa, szpinak w sosie śmietanowo-czosnkowym, grillowana kukurydza lub surówka z kiszonej kapusty) oraz jeden „ziemniaczany” (m.in. frytki z batatów lub zwykłych ziemniaków, placki ziemniaczane, lub ziemniak z ogniska).

Serwowane jest tu także mega żebro z dodatkami, steak rib eye oraz comber jagnięcy. Ciekawą propozycją jest „gruba buła” (18 zł) z wybranym mięsem – wołowym, wieprzowym lub udkiem kurczaka. Jej podstawą jest puszysty chleb z pieca, a w środku znajdziecie również placek ziemniaczany, ser, sos i fasolkę szparagową.

W Żebrach znajdą też coś dla siebie fani słodkości – menu zamyka fondant czekoladowy z sosem waniliowym oraz crumble, czyli owoce zapieczone pod kruszonką.

Żebra to jednak nie tylko restauracja – pod osłoną nocy  zmienia się w miejsce idealne na wieczornego drinka. Ten podwójny koncept ma duży potencjał ze względu na fakt, że lokal znajduje się w najgorętszym odcinku Piotrkowskiej. Z myślą o imprezowiczach, w piątki i soboty po 23 w karcie zostają „grube buły” oraz wybrane przekąski, idealne jako dodatek do piwa. Żebra mają również spory wybór innych alkoholi: są drinki, shoty, wino, prosecco z nalewaka i mocniejsze trunki. Barmani z chęcią zrobią także coś na wasze życzenie.

Restauracja od poniedziałku do czwartku otwarta jest od 12 do 23, a w piątek i sobotę od 12 do 1. W niedzielę Żebra otwarte są miedzy 12 a 20.