Zapowiada się piękna sobota. Co powiedzie, aby spędzić ją na grillu, ale w środku miasta? Dzień Dobry Caffe tego dnia otworzy swój podniebny bar – będą koktajle i oczywiście dobre jedzenie.

O Dzień Dobry Caffe mieliście już okazję u nas czytać. Świetna miejscówka, która wyróżnia się ciekawym wystrojem, ale przede wszystkim formą serwowania dań. Sami komponujecie tu śniadanie czy lunch. Na kartce zaznaczacie swój wybór, jedzenie trafia do was w małych miseczkach. Są smarowidła (genialna ciecierzyca z kuminem!), jajka, sałatki, a od niedawna również propozycje bardziej obiadowe: klopsiki w słodkim sosie pomidorowym i puree ziemniaczane z ziołami czy pierożki z łososiem i serem. To wszystko będzie też w sobotę, ale tego dnia najważniejszy jest taras.

Kawiarnia umiejscowiona jest w zabytkowej kamienicy naprzeciwko sądu przy Placu Dąbrowskiego. Nie każdy wie, że na górze posiada kameralny taras. Jest zacisznie i przytulnie, z widokiem na okolicę (będzie jeszcze lepiej, gdy pojawi się tu podest). Przez cały tydzień trwały przygotowania – zwożono zieleń, kwiaty i grill, w kuchni powstawały przepisy i autorskie marynaty do mięs. Pomyślano też o najmłodszych gościach, dla których przygotowano kącik zabaw. Otwarcie tarasu planowane jest na sobotę na godzinę 14.00. Wielkie grillowanie będzie trwało przez cały wieczór, a również w niedzielę (tak samo od 14.00). Moim zdaniem to świetny wstęp do świętowania bardzo długiej majówki.

Teraz kilka słów o atrakcjach. Pierwsza to oczywiście jedzenie. W sobotę na grillu wylądują rostbefy, karkówki, szaszłyki, piersi kurczaka, a także kaszanki i kiełbasy. Do tego sałatki w miseczkach i własnej produkcji sosy: szalotkowy, curry, czy konfitura z pomidorów. Tu warto podkreślić, że mięsa i dodatki, choć brzmią klasycznie, na pewno różnić się będą od dań, które sami przygotowujemy na działkach. Wszystko za sprawą dobrego ducha i przyjaciela Dzień Dobry Caffe. Odpowiedzialny za przepisy Tomek Janczewski na co dzień jest kucharzem w hotelu andel’s. Dzięki niemu pozornie proste dania nabierają nowego, oryginalnego charakteru. Ja jestem wielką fanką i kiedyś wykradnę przepis na tę ciecierzycową pastęJ

Czas na napoje. Przez cały weekend będziecie mogli kupić alkoholowe koktajle w specjalnych cenach (już od 14 zł), ale jeśli grill to oczywiście piwo i to nie byle jakie. Tu do współpracy zaproszono Łukasza Skroboszewskiego, pasjonata piw rzemieślniczych i kraftowych (możecie go obserwować na Instagramie – piwo.na.brodzie). Na ten wieczór wybierze kilka specjalnych propozycji, które będą pasowały do dań z grilla, ale również odpowiedzą na zróżnicowane upodobania gości.

Poza grillem możecie oczywiście spróbować dań z nowej karty. Poza wspominanymi miseczkami do wyboru kilka sałatek, kanapki, naleśniki, ciasta i tarty własnego wypieku, a od bardzo niedawna również burgery. Tego ze zdjęcia miałam okazję próbować, a nie powstydziłyby się go najlepsze łódzkie burgerownie (idealny poziom wysmażenia, dobrze przyprawione mięso, własnej produkcji majonez a do tego chrupiący boczek). A na koniec coś słodkiego, na przykład tarta mascarpone z owocami.