W tym roku jury bez wahania wyłoniło pączkowego zwycięzcę! Ta cukiernia piecze pączki, dla których nie jest żal odpuścić dietę w Tłusty Czwartek.

Jak co roku, przed Tłustym Czwartkiem, wybieramy 10 cukierni i zbieramy jury do testowania pączków w ciemno – żaden z oceniających nie wie, który pączek pochodzi z którego lokalu. W ubiegłym roku ciężko było wybrać tego jedynego – niestety nie z uwagi na wysoki poziom, a wręcz przeciwnie. Tegoroczne pączki to już inna bajka. Jesteście ciekawi kto zwyciężył w pączkoteście?

Tegoroczni kandydaci

Zwycięzcą roku 2023 był Pan Drożdżówka, a w 2022 r. cukiernia Słodka. Zawsze słuchamy waszych podpowiedzi, gdzie powinnyśmy udać się przy okazji następnego pączkotestu. Często w komentarzach wymienialiście Przystanek Pączek, niestety po raz kolejny nie było nam dane zdobyć u nich pączka do testów. Nie udało nam się też sprawdzić zeszłorocznego zwycięzcy, ale mamy kilku nowych kandydatów do tytułu. Spytacie, czemu nie testujemy pączków wypiekanych przez restauracje? Odpowiedź jest prosta: restauracje robią to okazjonalnie, a nam zależy na miejscach gdzie pączki są w stałej ofercie. Tym razem postanowiłyśmy nawet sprawdzić nasze jury i podsunęłyśmy im pączka z marketu.

„TAK” przy domu handlowym Magda (5,5 zł/szt.)       

Cukiernia Dybalski (4 zł/szt.)

Gorąca Pączkarnia (6,5 zł/sz.)

Słodka (13 zł/szt.)

Chleb na zdrowie (6 zł/szt.)

Podpora (3,70 zł)

Bochen w Kredensie (6 zł/ szt.)

Ptyś (4,90 zł/ szt.)

Biedronka (1,25 zł/ szt.)

Barbarella (3,50 zł/ szt.)

Skład jury

W tym roku zebrała nam się konkretna ekipa testerów. Zacznijmy od Agnieszki Danowskiej, która jest wieloletnią recenzentką kulinarną, prywatnie uwielbia wyjeżdżać na gastro-tripy i piec słodkości w domu. Agnieszce towarzyszył jej syn Tymek – jak wiecie, dzieci potrafią wydać najszczersze opinie. Aleksandra Stawarz miłośniczka gotowania i pieczenia. Kamil Piotrowski i Norbert Szefer ugościli nas w Ramkach. Panowie mają ogromną wiedzę o gotowaniu, a każdego pączka nie tylko ugryźli, ale i rozgryźli jego proces produkcji. Dawid Jedynak, znany jako Jedynak Gotuje – pasjonat gotowania, który z powodzeniem prowadzi swój kanał w mediach społecznościowych. Szymon Szostek – tym razem jako reprezentant profilu Kocham Łódź, od lat związany z gastronomią, głównie od strony barmańskiej.

Najsłabsze pączkowe trio

Na co zwracamy uwagę przy testowaniu pączków? Wygląd ogólny, ciasto, lukier / pomadę, nadzienie i zapach. Niestety część cukierni używa słabej jakości marmolad czy powideł – tym razem właśnie nadzienie z wędzonej śliwki i suche ciasto odebrało punkty pączkowi z cukierni Dybalski. Pączek z Biedronki został rozszyfrowany w mgnieniu oka, jury po pierwszym kęsie oceniło go jako przygotowany z gotowej mieszanki proszku. Ogromnym zaskoczeniem była dla nas niska ocena rzemieślniczej piekarni Bochen w Kredensie, gdzie pomada odpadła od razu po przekrojeniu pączka, ale nie to przeważyło na odebraniu punktów wypiekowi. Głównym powodem był octowy zapach – prawdopodobnie wynikający z niedostatecznego odparowania octu z pomady. Przypuszczamy, że gdyby jury wiedziało skąd pochodzi ten pączek znacznie łagodniej potraktowałoby tego kandydata – wiemy, że to miejsce tworzą ludzie z pasją i dbają o jakościowe składniki do swoich wypieków.

Nie było tak źle

W środku stawki znalazły się cukiernie: Gorąca Pączkarnia, której pączek miał smaczne nadzienie ale tłuste ciasto. W przeciwieństwie do Ptysia czy pączka z Chleb na zdrowie, gdzie ciasto większości smakowało, ale nadzienie było słabe albo było go bardzo mało. Natomiast pączki od Barbabrelli były po prostu przyzwoite, dlatego znalazły się w samym środku klasyfikacji.

And the winner is…

Trzecie miejsce zajął pączek ze Słodkiej – w tym przypadku nasze serca skradło bardzo dobre różane nadzienie. Cukiernia „TAK” znajdująca się przy domu handlowym Magda zajęła drugie miejsce. Nie pomyślałybyśmy, że robią tu tak dobre pączki! Śmiało możecie po nie uderzać. Choć nadzienie nie było powalające, to za pachnące ciasto o delikatnie chrupiącej skórce zdobyli najwięcej punktów.

TAK

I wreszcie miejsce pierwsze! Tradycyjna, rodzinna piekarnia Podpora. Tutaj grało wszystko. Bardzo dobry lukier, pyszne powidła śliwkowe (przekonały do siebie nawet tych, którzy za nimi nie przepadają) i pyszne chrupiące ciasto. Po te pączki warto wystać swoje w kolejce.

Podobne posty

Już 18 maja 2012 roku o godzinie 20.20 w strefie Off Piotrkowska (ul. Piotrkowska 138/140) ...
23 maja House of Sushi (ul. Piotrkowska 89) zaprasza na warsztaty kaligrafii. To trochę alternatywny ...
W dniach 1-2 czerwca odbędzie się w Łodzi Festiwal Viva I'Italia. Warsztaty i sesje kulinarne, ...