Akcja Łódzka Woda Najlepsza jest jedną z fajniejszych kampanii prowadzonych w naszym mieście. Zakład Wodociągów i Kanalizacji zachęca w niej do Łodzian do picia kranówki, a restauracje do oferowania jej swoim gościom.

Codziennie wypijam około 2 litrów wody, co przez lata przekładało się na absurdalne ilości plastikowych śmieci. Szukając alternatywy zaczęłam kupować wodę w kilkulitrowych baniakach, a dwa lata temu, po obejrzeniu dokumentu o zaletach i picia kranówki zupełnie zrezygnowałam z wody butelkowanej na rzecz tej z kranu. Korzyści jest kilka – nie produkuję gór plastikowych śmieci, oszczędzam (i to sporo), nie muszę dźwigać zgrzewek wody na trzecie piętro, a liczne karafki, które dostawałam na równie liczne parapetówki wreszcie stały się przydatne na co dzień. Dlatego gorąco kibicuję akcji Łódzka Woda Najlepsza łódzkiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

ZWiK zachęca Łodzian do picia wody z kranu gwarantując jednocześnie jej wysoką jakość. Nasza kranówka czerpana jest w blisko 100 procentach z ujęć głębinowych i zawiera cenne minerały: związki magnezu, potasu, sodu i wapnia. Ich ilości są większe niż w niektórych wiodących wodach butelkowanych. Nie trzeba chyba dodawać, że kranówka jest też od nich bez porównania tańsza. Tych, którzy obawiają się po nią sięgnąć ZWiK uspokaja zapewniając, że jakość i czystość wody dostarczanej do łódzkich budynków jest regularnie badana przez pracowników w ich laboratorium oraz w Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej.

Jednym z najważniejszych elementów kampanii Łódzka Woda Najlepsza jest zachęcenie restauratorów do oferowanie nieodpłatnej kranówki swoim gościom. Na takie rozwiązanie zdecydowało się już 10 łódzkich lokali, których pełną listę znajdziecie na końcu tekstu. – Zaczęliśmy oferować bezpłatną kranówkę naszym gościom, bo uważamy, że jest to świetna akcja i europejski trend godny naśladowania. – mówi Agata Niewola z Niebostanu. – Spotykamy się też z bardzo pozytywnymi reakcjami klientów, którzy czują się przez nas ugoszczeni. Agata dodaje, że nie boi się, że oferowanie nieodpłatnej wody negatywnie wpłynie na sprzedaż innych napojów. – Jeśli ktoś ma napić się soku czy gazowanego napoju, to i tak to zrobi. A woda należy się każdemu. – dodaje. Spadku sprzedaży napojów nie odczuli też właściciele restauracji Piknik, w której kranówka dostępna jest na żądanie od kilku miesięcy. – Mamy w ofercie sporo wód butelkowych, polskich i zagranicznych, które cały czas cieszą się popularnością wśród naszych gości i których sprzedaż nie zmieniła się od wprowadzenia bezpłatnej wody z kranu. – mówi Grzegorz Worpus-Budziejewski.

Koronnym argumentem przeciwników picia wody z kranu jest zarzut, że o ile ZWiK może skontrolować jakość rur doprowadzających wodę do budynków, o tyle nie może wiedzieć, co kryje się w instalacjach biegnących w ich wnętrzu. Tutaj z pomocą przychodzi Sanepid – każdy restaurator zobowiązany jest jeszcze przed rozpoczęciem działalności przeprowadzić podwójne badanie wody wypływającej z kranów w jego lokalu potwierdzające jej zdatność do spożycia. W domach Łodzian za stan rur wewnątrz budynków odpowiadają administratorzy, jednak nawet na starych osiedlach, przy dużym zużyciu wody ryzyko jej zanieczyszczenia spowodowane stanem rur jest niewielkie.

Gorąco kibicujemy akcji Łódzka Woda Najlepsza i mamy nadzieję, że wkrótce darmowej kranówki będziemy mogły napić się w każdej łódzkiej restauracji. Na razie możecie o nią poprosić w lokalach:

– Jerry’s Burger przy Piotrkowskiej 85
– Niebostan przy Piotrkowskiej 17
– Irish Pub przy Piotrkowskiej 77
– Piknik przy Traugutta 3
– Bawełna na rynku Manufaktury
– Zmianatematu przy Piotrkowskiej 144
– Ser Lanselot w OFF Piotrkowska
– Zjedz!Bar przy Stefanowskiego 17
– Stare Kino Cinema Residence przy Piotrkowskiej 120

Dzbanki, karafki i butelki z logo akcji Łódzka Woda Najlepsza kupicie natomiast w sklepie IKEA ŁÓDŹ. Butelki dostępne są również w sklepie Pociąg do Łodzi na Księżym Młynie.