Tubajka – zwycięzca FDS
Tegorocznym zwycięzcą Festiwalu Dobrego Smaku w kategorii deserów została Tubajka – mieszcząca się w sercu zabytkowego Parku Źródliska kawiarnia, rodzinne i zaciszne miejsce spotkań i różnego typu wydarzeń kulturalnych oraz gastronomicznych.
Przypomnijmy sobie najpierw festiwalowe danie zaproponowane przez Tubajkę. GRA W SMAKI składała się z trzech części – czekoladowego bloku z czeremchą(dla mamy), galaretki agrestowej (dla dziadka) oraz ciepłych lodów porzeczkowych (dla młodszego pokolenia), plus domowy kompot do popicia. To deser, który zdobył najwyższe uznanie wśród profesjonalnego jury. Możliwe, że gdyby Tubajka mieściła się bliżej centrum, stanęłaby również na podium kawiarni wybranych przez gości festiwalu.
Jeżeli konkurencja obejmowałaby również malownicze otoczenie, Tubajka wygrałaby też w tej konkurencji. Z początku kawiarnia mieściła się przy pl. Wolności, później przeniosła się do teatru Pinokio (gdzie istnieje do tej pory jako teatralny bufet), ale dopiero w Domku Ogrodnika znalazła to jedyne miejsce dla siebie. Jasne, przestronne wnętrza pięknie współgrają z widokiem widzianego zza okna parku oraz zabytkowej altany. Tu właśnie w każdą niedzielę o godzinie 17.00 odbywają się występy artystów z Akademii Muzycznej – tak odnawiana jest tradycja letnich koncertów, organizowanych tu kiedyś przez fabrykanta Scheiblera. Do dyspozycji są kocyki oraz leżaki, a razie bardzo złej pogody również poddasze kawiarni, które już raz z sukcesem uratowało imprezę podczas burzy.
W menu Tubajki znajdziemy szeroki wybór ciast oraz innych deserów, herbaty, smoothies i mrożone kawy (np. jagodowe Frappe, które cieszy się wyjątkową popularności w gorące dni, takie jak dziś). Menu z ciastami dopasowane jest do preferencji gości, którymi często są mamy z małymi dziećmi. W związku z tym, oprócz kremowych tortów bezowych, dostaniemy tu także ciasta dla alergików czy wegan. Jako, że kuchnia otwarta jest na sugestie klientów, za pomysłem jednej ze stałych bywalczyń Tubajki wprowadzone zostało ciasto szpinakowe, które okazało się strzałem w dziesiątkę. Z wytrawnych pozycji dostaniemy tu zaś foccacię i hummus, a w niedalekiej przyszłości również dania obiadowe.
Od niedawna w karcie kawiarni goszczą śniadania, jednak na poranny posiłek najlepiej się tu wybrać w sobotę. Aż do połowy września zjemy go w Parku Śniadaniowym, odbywającym się między 9.00 a 13.00. Dostaniemy tu wszystko, czego dusza zapragnie – jajecznicę, musli, tarty, świeżo wyciskane soki, lody i inne smakołyki dostarczone przez łódzkich wystawców. Czas urozmaicą warsztaty kulinarne, fitness organizowany przez klub Rytm, szkółka cyrkowa oraz wiele innych atrakcji, a samo śniadanie będziemy mogli zjeść na leżakach albo kocykach rozłożonych na trawie wokół dziedzińca kawiarni. W ciągu tygodnia Tubajka zaprasza między 9.00 a 20.00 – ciasta i domowej atmosfery nigdy tu nie brakuje.