Vinda z kawą i naleśnikami i wegańska Granda - nowe lokale w Łodzi
Ostatnie tygodnie obfitowały w artykuły o otwarciach, a i tak nie udało się nam opisać wszystkich nowych lokali. Dwa kolejne, które ruszyły w Łodzi w ostatnim czasie to Vinda i Granda.
Kawa, naleśniki i nie tylko
Vinda (ul. Zgierska 69) to połączenie klubokawiarni i lunch baru. Na uwagę na pewno zasługuje wystrój. Wykorzystano tu elementy starej fabryki (cegły, przewody i tytułową windę towarową, w której zorganizowano małą salkę), które ciekawie połączono z nadającymi ciepła meblami. Całości dopełniają industrialne lampy, modernistyczny bar czy też designerskie krzesła.
W menu kilka rodzajów tostów, sałatek i naleśników. Te ostatnie dostępne są w wersji wytrawnej, wytrawnej fit (na mące gryczanej) i oczywiście na słodko. Jako przykłady: zestaw z oscypkiem, żurawiną i mozzarellą za 12 zł czy indykiem, mozzarellą, suszonymi pomidorami i rukolą za 15 zł (wersja fit jest 3 zł droższa). W charakterze Vinda ma być miejsce dla wszystkich – na kawę, biznesowe spotkanie, wieczór z przyjaciółmi i wizytę z dziećmi. My zaś cieszymy się, że podobne miejsca powstają nie tylko w cenrtum miasta.
Wegańska klubokawiarnia
Granda docelowo ma być pierwszą w Łodzi knajpką wegańską. Ma być, bo na jedzenie trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale już teraz można wybrać się na Rewolucji 1905 r. 48 i spróbować kaw, herbat i regionalnych piw. Większość produktów nosi symbol fair trade, bo fairtrade’owa filozofia jest bliska członkom spółdzielni socjalnej ISSA, która stoi za przedsięwzięciem. Z tego samego powodu Granda będzie lokalem wegańskim i lgbtq-friendly.
Weekendy w Grandzie upływać będą imprezowo, a w tygodniu można tu posiedzieć przy kawie i ciastku lub pograć w dostępne w lokalu gry. Lokal współpracować będzie z organizacjami społecznymi i organizować pokazy filmowe, dyskusje i debaty. My oczywiście czekamy na menu i liczymy na ciekawe, wegańskie przysmaki.